Re: Kodeks Internauty - rozwiazaniem dla transferow?

Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sun 18 Feb 2001 - 20:28:39 MET


Dnia 14 Feb 01 o godz. 23:41, Paul Radetzky napisal(a):

> Ja tu nie jestem od zabraniania. Ja tylko odwolywalem sie do
> sumienia. A Ty ciagle z tymi zakazami... Nie rozumiesz jeszcze? JAK
> NIE CHCESZ TO OLEJ KODEKS! W moim i moze kogos jeszcze mniemaniu,
> olewanie prosby o nieczynienie nielegalnych i szkodliwch rzeczy jest
> moralnie naganne. Ale NIKT CI NIC NIE ZABRANIA! Conajwyzej w opinii
> mojej i na pewno gdzies jeszcze paru osob postepujesz moralnie
> nagannie.

Prawo nie ma nic wspolnego z moralnoscia. Prawo to prawo, a moralnosc to
moralnosc. To, ze cos jest prawnie zabronione, niekoniecznie musi znaczyc
ze jest moralnie naganne.
Nie wypowiadam tu zdania na temat konkretnego przypadku sciagania divxow,
itp. tylko ostrzegam przed utozsamianiem "nielegalne = moralnie naganne".
Bo to bardzo niebezpieczne utozsamianie.
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:43:58 MET DST