Re: Ubawiłem się po pachy...

Autor: Robert Drozd (rdrozd_at_yes.iq.pl)
Data: Thu 08 Feb 2001 - 15:12:42 MET


Stało się to Thu, 8 Feb 2001 12:48:30 +0000 (UTC), gdy Przemyslaw
Maciuszko <sal_at_gazeta.pl> napisał:

>In pl.internet.polip rafal wiosna <raf_at_mielonka.polbox.pl> wrote:
>> W sumie mają rację -- jeżeli adres masz na niezahasłowanej stronie
>> WWW to jest ogólniedostępny.
>Hmmm...
>To moze podeslac by tak ta sprawe do GIODO i poprosic o wyjasnienie ?

No nie wiem. Znany tu i owdzie Zbigniew Okon twierdzi, ze adres email
nie nalezy do danych osobowych.

"Jednak, choć ustawa zaliczana jest do restrykcyjnych, za dane osobowe
uznaje jedynie takie informacje dotyczące osób fizycznych, które
pozwalają na określenie tożsamości tej osoby. Tymczasem wątpliwe jest,
czy na coś takiego pozwala sam tylko adres e-mail, a do tego najczęściej
ograniczają się spamerzy. Oczywiście jeżeli adres czy alias pocztowy
zawiera imię i nazwisko, będzie można uznać go za dane osobowe. Wydaje
się jednak, że nie można przyjąć generalnej reguły, że adres e-mail
zawsze stanowi dane osobowe. Jeżeli jednak ten warunek zostanie
spełniony, to umieszczenie adresu e-mail bez zgody posiadacza w
jakiejkolwiek bazie danych, a więc i takiej wykorzystywanej do wysyłania
spamu, jest niedopuszczalne."

(Polecam caly artykul w Internet Standard -
http://www.internetstandard.pl/offline.asp?i=95&t=teksty )

pzdr
Robert

-- 
Robert Drózd <rdrozd_at_sgh.waw.pl>
"Yesomania - choroba nieuleczalna, przenoszona drogą słuchową,
powoduje liczne powikłania w stadium swojej dojrzałości."
---------------- Yesomania: http://yes.iq.pl -----------------


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:43:39 MET DST