Re: Opłacalność kont shellowych...

Autor: Michal Szokolo (msz_at_msz.pmp.com.pl)
Data: Fri 02 Feb 2001 - 22:53:41 MET


Marek Baczek napisał(a):
>
> "Michal Szokolo" <msz_at_msz.pmp.com.pl>
>
> > > VR to nie byl ISP.
> >
> > Twierdzisz, że handlowałem pietruszką?
> >
> Twierdze, ze jesli VR byl ISP, to takich ISP jest obecnie kilka setek,
> albo i nawet dobrze ponad tysiac, wiec Twoje twierdzenie o krotkiej

Coś mi się w to nie chce wierzyć, że jest ich taki tłum.

> liscie ISP jest bez sensu, natomiast Twoja sugestia o masowym padaniu
> ISP jest conajmniej dziwna.

Hosting to też ISP. W końcu to były usługi typowo internetowe... A że nie
komplet?

> > > Ja znam jednego padnietego, Maloka Stana Tyminskiego w 1996r. :)
> >
> > Z nich to był ISP akurat...
>
> Z cala pewnoscia Maloka byla bardziej ISP niz VR i to tym bardziej
> jesli wezmiemy poprawke na lata w ktorych dzialala.

Polimeryzowałbym. WWW nie dawali, konta był z pośrednim dostępem do
e-maila i reszty. Co nie zmienia faktu, że istotnie dla wielu osóby Maloka
była pierwszym kontaktem z Internetem...

> Mozna sie spierac co do definicji ISP, ale jesli juz przyjmiesz jakas
> miare to stosuj ja rowno i nie zmieniaj definicji w zaleznosci od
> humoru lub pory dnia :)

Proszę bardzo. Mam prostą definicję: ISP to ktoś, kto oferuje usługi
internetowe, do których zaliczam:
1) konta e-mail
2) hosting
3) dostęp (dial-up czy stały)
4) bajery ;-)

VR dawał 1 i 2. Maloka 1 i 3 (powiedzmy). Ternet - 1,2 i 3. I już masz 3
ISP którzy padli (osoby twierdzące, że Ternet nie padł bardzo proszę o
oświecenie mnie, gdzie też on nadal działa).

-- 
If you build a man a fire he's warm for a day, 
If you set a man on fire he's warm for a lifetime. 
                                        -- Unknown


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:43:20 MET DST