Re: Śmierć frajerom!!! Ha!!!

Autor: Mirek Nowakowski (nowam_at_limes.com.pl)
Data: Sat 27 Jan 2001 - 12:58:56 MET


Szymon Sokół wrote:
>
> On 26 Jan 2001 22:38:19 GMT, falcon_at_falconet.prv.pl (Paweł 'Falcon'
> Sokołowski) wrote:
>
> >Have you ever had a dream, Dariusz Laskowski <darlas_at_post.pl> that you
> >wrote in message <26012001.2C518AE0_at_DariuszLaskowski>:
> >> A operatorzy niezłe numery też odstawiają. Każdy wyłączany numer
> >> powinien odczekać jakiś czas zanim znowu trafi do sprzedaży.
> >> A zdarza się, że operator sprzedaje go od razu. Moja znajoma
> >> po kupnie nowego numeru już od pierwszego dnia otrzymywała
> >> telefony z żądaniem zwrotu rzekomo pożyczonych pieniędzy. :)
> Ja kiedyś po odebraniu telefonu usłyszałem tzw. groźby karalne, a na moje
> zdumione "Ale kto mówi?" padło "No nie poznajesz mnie, *Witku*?"
> Jeszcze parę razy mi się trafiały telefony do Witka, a potem chyba jego
> znajomi przyjęli do wiadomości fakt, że zmienił numer. Fakt, okres karencji na
> zwolnione numery powinien wynosić tak co najmniej z kilka tygodni.

Do mnie z kolei caly czas dzwonily dziewczyny i prosily RAFALA ("Hotel Olivia?
Czy mozna prosic Rafala?"). Trwalo to do czasu, az na jakiejs domowej imprezie
telefon odebral kumpel w tzw. stanie wskazujacym na spozycie. Imial mieksce
nastepujacy dialog:

- Hotel Olivia?
- Tak, tu hotel Olivia.
- Czy jest Rafal?
- Chwileczke! (I tu kumpel poza sluchawke, ale tak nie do konca zaslonieta) --
Bogus, jest Rafal? Co? Aha, z jakas dupa sie zamknal? -- (I dalej juz do
sluchawki) -- Nie, nie ma pana Rafala.

Od tamtej pory mam spokoj. Rafal pewnie tez ;-).

OSciski!
Mirek Nowakowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:42:19 MET DST