Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sat 09 Dec 2000 - 22:28:56 MET
Dnia 8 Dec 00 o godz. 2:37, Wojciech Bojdoł napisal(a):
> Ci, ktorzy pracuja w ISP lub doradzaja rozwiazania m.in. szkolom na
> pewno zetkneli sie juz z tym gigantycznym problemem - proba
> ocenzurowania Internetu.
Tak. Problemem sa nadgorliwi klienci, ktorzy chca zeby im instalowac
programy do cenzurowania ;->
> To nie pieniadze, to nie chec zarobienia, ale chce wychowania dzieci
> tak, jak wychowywane byc powinny. Mysla o tym jednak glownie Ci, ktorzy
> sa rodzicami (ja jeszcze nie jestem) i widza, jaki wplyw
Jak bedziesz rodzicem, to mam nadzieje sie zorientujesz, ze wychowywanie
dzieci nie polega na nakazach i zakazach, lecz na wlasnym przykladzie.
> W domu dzieci mozna pilnowac - nie pozwalac uzywac im telewizji,
> komputera itp.
Bezsensowne podejscie. W domu dzieci nie nalezy "pilnowac", tylko miec z
nimi kontakt, rozmawiac, wspolnie spedzac czas, wlasnym postepowaniem
pokazywac im wzorce wlasciwych zachowan.
> Jednak co zrobic poza domem, gdy nie mamy nad dzieckiem kontroli ?
> W szkole (zgodnie z akcjami ,,Internet w kazdej gminie'', ,,internet w
> kazdym gimnazjum'') nauczyciele NIE SA W STANIE (zglaszali mi ten
> problem niejednokrotnie) caly czas kontrolowac dzieci.
Jezeli dzieci wyniosa mocne podstawy z domu, to nie ma potrzeby ich
"caly czas kontrolowac". A jezeli nie wyniosa, to problem rodzicow...
Najpierw niech sie wezma sami za swoje postawy i zachowanie, a potem za
swoje dzieci. O ile juz nie jest za pozno...
A w ogole to temat na pl.soc.dzieci, i radzilbym tam skierowac dyskusje...
> Zobaczymy. Mnie w kazdym razie cieszy, ze wladze staraja sie tez o tym
> myslec.
A mnie nigdy nie cieszy, jak wladze staraja sie mnie uszczesliwiac na sile.
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:43 MET DST