Re: wyjscie na swiat lezy i nawet juz nie kwiczy...

Autor: Tomasz Jarzynka (tomee_at_cpi.pl)
Data: Fri 01 Dec 2000 - 16:27:24 MET


miab wrote:

>
> "Andrzej Lawa" <alawa.news_at_pd80.warszawa.sdi.tpnet.pl> wrote...
> Nie wierze aby awaria jednego(z powiedzmy 5milionow) komputerka
> w 40milionowym kraju w centrum europy(nalezacego do NATO i
> aspirujecego do eurokomuny) pod sam koniec 20wieku
> mogla spowodowac jakiekolwiek zauwazalne perturbacie dlatego
> sadze ze wszystko jest w jaknajlepszej "normie" i tak ma byc,
> do czego miedzy innymi Tobie udalo mnie przekonac.

Komputerow mamy kolo piecuset tysiecy najpewniej.
A co do lacza: owszem, wylaczenie jednego _routera_
(to tez komputer?) moze spowodowac awarie kazdego lacza,
ktorym on zarzadza po jednej stronie.
To chyba logiczne?

-- 
Tomasz Jarzynka; tomee_at_cpi.pl 0601706601
Centrum Projektów Internetowych, PL
"Jestem zegarem, mam wskazówki od psychiatry"


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:33 MET DST