Re: CO TO JEST????

Autor: Lukasz Trabinski (lukasz_at_pm.waw.pl)
Data: Mon 27 Nov 2000 - 18:44:01 MET


Miroslaw Jaworski <mjaw_at_ipartners.pl> wrote:

> Moj post nie jest apoteoza proxy transparentnych.
> Chcialem ukazac tylko kilka argumentow w nieco innym swietle.
> Moze dzieki temu co napisalem nieco sie przejasni.
>

Z większościa wypowiedzi jestem w stanie się zgodzić, ale ów proxy
serwer, od którego wątek ten się rozpoczął, był tak ewidentnie
źłe skonfigurowany, że pozwalał - w zasadzie każdemu z sieci, na dowolne
go przekonfigurowywanie (sic!), tudzież wgląd do statystyk[1], nie mówiąć
już o takich sprawach jak spoofing[2] albo sniffing[3].
Piszę dopiero teraz o tym, bo dopiero teraz został należycie
dokonfigurowany. Próbowałem ze znajomym współadministartorem ustalić
telefonicznie dzwoniąc do Polpaku dlaczego ów proxy serwer jest tak
skonfigurowany, ale oczywiście zostałem skierowany do /dev/drzewo -
nikt nic nie wiedział, albo zadawał pytania skąd takie rzeczy wiem. ;>
Sprawa wydawała mi się dosyć poważna, więc napisałem również do abuse TPSA
i personalnie do paru osób z TPSA. Oczywiśćie nikt nie odpowidział, a
działałem w dobrej wierze, chociaż być może problem wyolbrzymiłem/
Zastanawia mnie również fakt, kiedy przyjdzie do mnie pisemko z abuse
z groźbą odcięcia mnie za jakieś próby włamania lub coś w tym rodzaju.

[1] bardzo interesujące zresztą.
[2] skierować cały ruch WWW do www.playboy.com? :)
[3] podsłuchwanie danych idących przez ówe proxy.

-- 
*[ Łukasz Trąbiński ]*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:20 MET DST