Re: Polpak &*(^$%!^^!$%^!%!%$!(

Autor: Jacek Rzeuski (jrzeuski_at_neptun.gdansk.tpsa.pl)
Data: Mon 30 Oct 2000 - 08:23:22 MET


Krzysztof Halasa wrote:

> > Powiedz mi, gdzie tepsa ma monopol ma m/m i lokalne. Prawny, a nie
> > faktyczny wynikający ze słabosci innych operatorów.
>
> Innych - wszystkich innych istniejacych, czy tylko innych - specjalnie
> wybranych by byli slabi?

Wybranych? Gdy rozdzielano koncesje mógł o nie się postarac każdy kogo
było na to stać. Niby dobrze, ale efekt jest taki, że są strefy
numeracyjne w kraju, na które ktos ma koncesję, ale nie stać go na
uruchomienie usług. Telekomunikacja to cholernie droga 'zabawa'.
Niestety niektórzy chcący zaistnieć na rynku chyba o tym nie wiedzieli i
zbyt pochopnie pobrali koncesje. Albo ktos im zrobil beznadziejny
biznes-plan. I dlatego nie rozumiem, dlaczego to tepse oskarża sie o
faktyczny monopol a nie tych operatorow. Przeciez im nikt nie broni
stawiac central i przejmowac abonentow lub podlaczac nowych. Maja na to
koncesję a chetnych na telefon w naszym kraju w wielu regionach jeszcze
nie brakuje. Co tepsa winna temu, ze ich na to nie stac? Że nie chce
użyczyc swojej infrastruktury? Ma do tego pełne prawo, bo jej były
własciciel (tj. państwo) tego nie nakazał. Może więc jednak to nie tepsa
winna tylko państwo?

Nie bede zaprzeczal, ze tepsa stara się psuc szyki konkurencji poprzez
modyfikacje taryf. Obnizki polaczen miedzymiastowych juz teraz stawiaja
pod znakiem zapytania rentownosc uslug innych operatorow. Moze dlatego
wciaz nie uruchomili swoich uslug?

W polaczeniach wewnatrzstrefowych sytuacja jest inna, bo one drozeja
(najbardziej to cieszy operatorow prywatnych, bo pozwala im rowniez
podniesc ceny i poprawic rentownosc). Jednak w moim odczuciu podstawa
rentownosci tych operatorow jest czesty brak rozliczen za ten ruch. Przy
zdrowej konkurencji powinny one byc, ale jakos wladze naszego kraju
przymykaja na to oko. Moze dlatego, ze wtedy operatorzy szybko 'poszliby
z torbami'?

> Moze gdyby np. nie bylo w ogole koncesji, albo gdyby np. w Warszawie
> nie dawac ich takiemu operatorowi o ktorym z gory bylo wiadomo ze
> nikogo nie podlaczy, to sytuacja bylaby lepsza?

Może, ale póki co to zbyt duży dochód do budżetu państwa, zeby mogło
sobie ono ot tak pozwolić na zniesienie koncesji.

I widze, że chyba masz złe pojęcie o przyznawaniu koncesji: ich się nie
daje ot tak komu sie chce. O koncesje stara sie operator. Skoro więc
przyznano mu koncesje to znaczy, ze sam jej chciał. A po co mu ona to
juz jego pytać. Nie wierze, ze nie uruchomi żadnych usług. Warszawa to
najlepszy rynek telekomunikacyjny w kraju, najsmacznejszy kąsek. A
koncesja kosztuje i to dużo, wiec nie sadze, że wykupił ja tylko po to,
zeby prezes ozdobil sobie tym swistkiem gabinet.

Pozdrawiam, Jacek

-- 
Jacek Rzeuski (jrzeuski_at_neptun.gdansk.tpsa.pl)
ICQ # 15729819 
tel. 0 90 295 299


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:38:19 MET DST