Re: Sprawa lipy wyja?niona.

Autor: tomek_at_waw.pdi.net
Data: Tue 10 Oct 2000 - 10:26:15 MET DST


Jacek Rzeuski <jrzeuski_at_neptun.gdansk.tpsa.pl> wrote:

:> Nie o to chodzilo. To jak sygnalu nie ma czyli telefon zepsuty to tez placa?
:> Jak? Za dobe czy za godzine niedzialania (braku sygnalu) :-)

: Za niedziałający telefon się nie płaci.

Uff :-)

: Ale płaci się za podniesienie
: słuchawki i wybranie numeru albo za wysłuchanie sygnału zajętosci.

:> W ktorych krajach za nieudane polaczenia sie placi?

: Wielka Brytania (ale to już chyba nieaktualne),

Czyli nie za bardzo nadaje sie jako przklad :->

: Kanada (nie mam
: najnowszych danych). Były jeszcze jakies, ale nie pamiętam.

Kanada? Z tego co wiem to tam jest ryczalt na polaczenia lokalne. Jakos mi
sie to nie zgadza z placeniem za wysluchanie sygnalu zajetosci.

:> W Polsce jest bardzo
:> zle. Ale nie najgorzej. Najgorzej jest podobno w Albanii. No i w Afryce tez
:> pewnie sa miejsca gdzie jest gorzej. I jeszcze na biegunach.

: A w jakiej kategorii porównujesz? Bo są takie, w których jestesmy na
: równi lub nawet przed Europą Zachodnią.

W olewaniu klienta? W ilosci niuczciwie osiagnietych zyskow? Nie badz taki
tajemniczy. Zreszta socjalizm tez mial przewagi: 300 procent normy to chyba
nawet robotnik w Ameryce nie wyrabial :-)

: Jacek Rzeuski (jrzeuski_at_neptun.gdansk.tpsa.pl)

Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
(ĄĆĘŁŃÓŚŻŹ ąćęłńóśżź)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:45 MET DST