Autor: Michał Frątczak 'Ender' (fratczak_at_polbox.com)
Data: Tue 26 Sep 2000 - 14:51:37 MET DST
"Gwidon S. Naskrent" <naskrent_at_artemida.amu.edu.pl> wrote:
> <fratczak_at_polbox.com> wrote:
> >i o to mi wlasnie chodzi - po to w koncu wymyslono format mp3, zeby
bylo
> >latwiej rozpowszechniac tego typu pliki, nie?
> Znaczy jakie pliki (tzn. z jaka zawartoscia)? Jak kazda technologia i
'tego typu pliki' (tu) = z muzyka
:)
> format zapisu, mp3 moze sluzyc do celow szlachetnych i celow niezbyt.
oczywiscie, nigdy nie twierdzilem nic innego :)
> >teoretycznie nie sa karalne, jesli kopiowanie jakiejkolwiek wlasnosci
/.../
> Ejze, przeczytaj sobie definicje rozpowszechniania z art. 6 (w
> szczegolnosci slowa 'za zezwoleniem tworcy')
spokojnie :-) napisalem 'teoretycznie' - bo w praktyce faktycznie mozna
zostac za to ukaranym, tylko pokaz mi sedziego, ktory to zrobi :-) tym
bardziej, ze i szkodliwosc spoleczna niemal zadna i uszczuplenie cudzego
majatku nie do wyliczenia...
no i dochodzi do tego jeszcze kwestia zawilosci zwiazanych z kopiowaniem
w celach edukacyjnych :-) zawsze mozna kombinowac tlumaczac sie... (to
tak jak z dowodzeniem dochodow spoza deklaracji podatkowej - zawsze
mozna powiedziec, ze te dodatkowe sa z wlasnego nierzadu :-)))
a z tym 'zezwoleniem tworcy', hmmm... myslisz, ze warto w to brnac? ;-))
/.../
> >ale faktycznie nie sposob udowodnic, ze zostaly sciagniete/skopiowane
/.../
> Otoz i to wlasnie chcialem przekazac. Zas jesli chodzi o aspekt
> zarobkowy, to wiadomo, jak w tym kawale o bacy zlapanym w posiadaniu
> aparatury bimbrowniczej...
:-))
ano wlasnie - wyglada na to, ze przekonujemy sie nawzajem do tych samych
opinii :-))
-- Ender Gdzie diabeł nie może, tam czas na Microsoft!
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:07 MET DST