Autor: Gwidon S. Naskrent (naskrent_at_artemida.amu.edu.pl)
Data: Thu 21 Sep 2000 - 22:39:32 MET DST
On Thu, 21 Sep 2000 12:44:43 +0200, Marcin Jagodzinski
<pisz_na_adres_z_reply_to_at_webcorp.com.pl> wrote:
>>Regula instrumentalnego zakazu - jesli cos jest zakazane, to zakazane
>>jest wszystko co prowadzi do zlamania zakazu, mimo ze nie zakazane
>>wyraznie.
>
>A co jest zakazane? :-) Usuwanie plików? Wpisów z rejestru?
Łamanie umowy licencyjnej. Jeśli umowa przewiduje że wolno używać 30
dni i ani dudu więcej, to niezależnie od tego czy program działa nadal
po tym okresie, czy też trzeba go łamać kołem, naruszasz umowę,
kapewu?
>>Nawet taki ktory wywoluje po kolei a.exe, b.exe i c.exe?
>>
>Tak mi się wydaje.
Jest takie powiedzenie 'najgorzej jak się komuś wydaje'... Może to
jest program, a może nie jest. Ustawa nie zawiera definicji takowegoż,
co jednak nie przeszkadza w uznaniu batcha za "środek" (w
ostateczności).
GSN
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:02 MET DST