Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Tue 19 Sep 2000 - 15:02:05 MET DST
Dnia 19 Sep 00 o godz. 7:33, Zby napisal(a):
> > Moi drodzy, czy istnieje jakas instytucja ktora sprawdza licencje na
> > oprogramowanie??? Np. Windowsy??
[...]
> Oczywiście jest taka instytucja, ostatnio bardzo aktywna. Sprawdza
> licencje na wszystko i wszyscy nielegalni użytkownicy mogą mieć
> problemy.
> Wygląda to tak, że przychodzi Policjant, Pan z Firmy walczącej z
> Piractwem i jeden który zna się na komputerach.
Tak? A ten policjant to niby na jakiej podstawie dokonuje przeszukania? Nakaz
sadowy ma? O ile sie orientuje, nakaz mozna wystawic tylko, jezeli przeciwko
danej osobie/firmie toczy sie postepowanie...
> Ten co się zna na
> komputerach wynajduje różności zainstalowane w komputerze i pyta o
> licencje na każdy program.
Tak, tak... zazwyczaj wyglada to tak, ze "ten co sie zna na komputerach" ma
dyskietke z programem, ktory odpala i program wyszukuje na dysku
oprogramowanie z zapisanej w nim listy. A wiec nie "kazdy" program, tylko
kazdy sposrod tych, ktorymi Firma Walczaca z Piractwem sie interesuje, a
wiec Microsoft, Lotus, Novell itp... No i oczywiscie program obsluguje tylko
dyski sformatowane pod Jedynie Slusznym Systemem Operacyjnym... ;->
Swoja droga, ciekawy jestem, jaka "ten co sie zna na komputerach" tudziez Pan
z Firmy Walczacej z Piractwem dadza mi gwarancje, ze ich program: a) nie
uszkodzi zadnych danych na dysku, nie wprowadzi wirusa, trojana itp.; b) nie
wykradnie ze "sprawdzanego" komputera poufnych informacji? Moze by tak
wymagac od nich przy takiej kontroli podpisania odpowiedniego oswiadczenia,
wraz ze zobowiazaniem do pokrycia ewentualnych strat, gdyby jednak cos sie
stalo?
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:36:52 MET DST