Autor: Gwidon S. Naskrent (naskrent_at_artemida.amu.edu.pl)
Data: Tue 29 Aug 2000 - 18:32:21 MET DST
On Tue, 29 Aug 2000 14:32:15 +0200, Jacek Piskozub
<piskozub_at_iopan.gda.pl> wrote:
>Od 1 wrzesnia (jak zapowiada PC Kurier http://www.pckurier.pl/ i Gazeta
>Wyborcza: http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Komputer/01/076kom.html)
>TPSA znosi przedluzone 6-minutowe impulsy w ruchu lokalnym w godzinach
To bylo do przewidzenia.
>18-22 w dni powszedni i caly dzien w weekendy, zastepujac je taka sama
>znizka, ale tylko dla swego wlasnego numeru dostepowego 0-202122.
A to nie. Zdecydowanie rozczarowuje, bo wszystko po staremu, czyli
zle. Chcialbym BTW widziec mine tego pana z pl.comp.telefonia.gsm
ktory prawil mi o niechybnym ryczalcie.
>Oznacza to, ze laczenie sie z Internetem poprzez innych prowiderow
>bedzie w tych godzinach dwukrotnie drozsze niz za posrednictwem numeru
>dostepowego TPSA.
Coz, i do tej pory placilo sie drozej, bo nie wierze w ISPow ktorzy
dawaliby numer dostepowy za darmo (tzn. wliczony w cene konta
e-mailowego albo miejsca na WWW). Poniewaz wiekszosci spoleczenstwa
nie bylo stac na taka ekstrawagancje, problem nie ma wiekszego
znaczenia (oczywiscie poza samymi ISPami).
>"Uniezależnienie cen dostępu od cen połączeń lokalnych jest pierwszym
>krokiem w kierunku dalszego obniżenia cen dostępu do Internetu". No
>comment.
Jak mawia stare chinskie przyslowie, nie liczy sie cel, lecz droga do
niego. Jak na razie Tepes z uporem forsuje mit o raju internetowym,
podobnie jak uprzedni rezim forsowal mit o raju klasy robotniczej.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:36:07 MET DST