Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Tue 15 Aug 2000 - 14:23:58 MET DST
Dnia 2 Aug 00 o godz. 0:48, Sławomir Białek napisal(a):
> ostatnio weszła taka ustawa, która umożliwia np. zwrot zakupionych
> artykułów w sklepie internetowym w ciągu 10 dni, przy okazji
> nakładając wiele innych przydatnych obowiązków na sklepy internetowe.
Akurat ta ustawa to jest szkodliwa, bo jezeli stosowac ja doslownie, to w
ogole uniemozliwia ona dzialanie sklepow internetowych.
Np. naklada ona obowiazek uzyskania *wczesniejszej zgody konsumenta* na
zawarcie transakcji na odleglosc! Mozesz mi wyjasnic, w jaki sposob - rzecz
jasna pozasieciowy, skoro dopiero po uzyskaniu tej zgody mozna reszte
transakcji przeprowadzac na odleglosc, czyli przez siec - nalezaloby te
zgode uzyskiwac?
Nastepnie, zabrania ona pobierania platnosci przed dostarczeniem
towaru/wykonaniem uslugi. Wyklucza to praktycznie platnosc karta kredytowa,
gdzie z punktu widzenia klienta podanie numeru karty jest rownoznaczne z
zaplaceniem.
Jest jeszcze szereg innych tego typu bzdurek. Wedlug opinii znanych
mi prawnikow, ustawa byla najwyrazniej pisana pod katem firm zajmujacych
sie sprzedaza wysylkowa i roznych tam telezakupow, a sklepy internetowe
"podpadly" pod nia niejako przypadkiem i na przyczepke. Nikt z osob
znajacych sie na rzeczy nie chwali tej ustawy, gdyz scisle stosowanie jej
przepisow praktycznie rzecz biorac spowoduje rozwalenie e-commerce w
Polsce, zanim jeszcze na dobre toto zdazylo powstac.
> prawo do gwarancji i rękojmi też zlikwidować?
Nie wiem czy wiesz, ze ta sama ustawa o ktorej piszesz, rownoczesnie
*zlikwidowala w ogole* prawo do zwrotu towaru w "normalnym" sklepie. Nie
kijem go...
Ja osobiscie traktowalbym te ustawe jako kolejny wytwor chorej wyobrazni
niektorych naszych parlamentarzystow, a nie dazenie do tego, aby
rzeczywiscie cokolwiek komukolwiek ulepszyc...
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:35:51 MET DST