Autor: Krzysztof Krzyżaniak (eloy_at_pawnhearts.eu.org)
Data: Tue 01 Aug 2000 - 15:48:07 MET DST
Pewnego dnia, a było to 1 Aug 2000 13:41:05 GMT przyszła do mnie
wiadomość z adresu <szymon_at_bastard.operator.from.hell.pl> i powiedziała:
[..]
>:>:>Chyba że
>:>:>klient upiera się, że chce to e-mailem i na jutro, to wtedy odpowiadamy:
>:>:>"to szukaj se pan magika, cześć, z wariatem nie handlujemy".
>:>
>:>: A jeśli ten wariat to połowa obrotów firmy?
>:>
>:>W tym wypadku, rzecz jasna, ogłaszamy bankructwo i strzelamy sobie w
>:>łeb. Masz jakieś lepsze propozycje?
>
>: Jasne ;-) Pchamy to mailem ;-)
>
>No ale klient nie dostaje wtedy na jutro, zrywa umowę, i jednak
>ogłaszamy bankructwo, prawda?
Nie. Pchamy mailem, wysyłamy kuriera i przesyłkę kurierską PKP. Któreś
dojdzie na czas. Czasem nam się to zdarza.
eloy
-- Krzysztof `eloy' Krzyżaniak | "Miły czytelniku, upraszam cię wielce, <eloy_at_transilvania.eu.org> : Nie pij fraszek haustem - sącz je po kropelce." http://3276979202/~eloy/ . Pawn Hearts Member . Jan Sztaudynger
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:35:06 MET DST