Autor: Łukasz Grochal (lgrochal_at_skipper.rmf.pl)
Data: Wed 28 Jun 2000 - 12:04:06 MET DST
Od poniedziałku praktycznie leży. Albo cieknie jak krew z nosa. Rzecz
do tego stopnia przypomina problemy, jakie jeszcze do niedawna miały
miejsce we Wrocławiu - krótkie, góra kilkudziesięciosekundowe opóźnienie
przy nawiązywaniu połączenia, jakby router odgrzebywał z mroków
niepamięci informację o tym, dokąd słać pakiety - iż nasuwa podejrzenie,
że ów nieszczęsny router - sprawca zepsutych od zgrzytania zębów połowy
klientów TPSA we Wrocławiu przywędrował teraz do Krakowa. Infolinia TPSA
milczy w tej sprawie jak zaklęta. Informacji o problemach na .komunikatach
brak. A ja podpisuję umowę z providerem, który nie korzysta z łącz TPSA.
Bo tak prościej. Szkoda moich nerwów i nerwów połowy pracowników firmy,
dla której warunkiem przetrwania jest dostęp do aktualnej informacji.
-- (-) Łukasz Grochal lukie_at_rotfl.eu.org (for PGP key visit:) __________________________________________ http://www.rotfl.pl.eu.org/ __ Czy to aż tak ważne, aby być przez innych dobrze zrozumianym? /Heidegger/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:34:08 MET DST