Re: skanowanie portów

Autor: Maciek Uhlig (muhlig_at_us.edu.pl)
Data: Tue 21 Mar 2000 - 20:49:41 MET


jp_at_ulgo.koti.com.pl (Jacek Popławski) wrote in
<slrn8dfjtu.1il.jp_at_darkwood.nowhere>:

> Od dawna już nie rozumiem prostej rzeczy - co jest złego w
> skanowaniu
>portów? Przed chwilą czytałem tu wątek, w którym ktoś radzi wysłać
>zawiadomienie o takim fakcie do abuse - zapewne odniesie to jakiś
>skutek (i pewnie dowodem będą logi --> pliki tekstowe), ale czy ktoś
>mi może wytłumaczyć jakie przestępstwo popełnia się skanując otwarte
>porty ? Czy jeśli w sklepie spożywczym popatrzę na ochroniarza to
>mogę być za to sądzony?
>

To nie jest dobra analogia. Powiedzialbym raczej tak: siedzisz sobie w
zamknietym domu i pracujesz. Nagle slyszysz cichy halas za drzwiami.
Patrzysz, a tu ktos wyprobowuje wytrychy i klucze, jeden po drugim. Nie
znalazl, OK. Patrzysz dalej, a ten za drzwiami idzie do sasiada. I robi
swoje. A potem do nastepnego.

W koncu kiedys trafi. Lepiej zatem zadzwonic po policje od razu.

Script kiddies. Szukaja, az znajda.

Maciek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:30:15 MET DST