Re: (Fwd) Re: Czy da się sprawdzić istnienie

Autor: Andrzej Bort (bort_at_silesia.linux.org.pl)
Data: Wed 08 Mar 2000 - 14:09:21 MET


Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl> wrote:
> Dnia 8 Mar 00 o godz. 10:04, Andrzej Bort napisal(a):
>> Nie masz gwarancji, że Ci nie odpowiedzą "Nie ma, nie wiemy, kiedy
>> będzie, proszę zostawić wiadomość, przekażemy".
> Prawde mowiac taka odpowiedz mi wystarczy - finger przeciez tez nie mowi,
> kiedy bede, a co najwyzej kiedy ostatnio bylem... ;-)

"Nie ma" możesz przyjąć przez domysł (jako założenie pesymistyczne)
"Nie wiemy, kiedy będzie" podobnie.
"Zostaw wiadomość" to przecież już fakt wysłania maila załatwia.

Nie widzę więc powodów, dla których chcesz fingera, skoro taka odpowiedź
Ci wystarcza ;-)))

>> Na tej samej zasadzie
>> działa poczta głosowa w telefonach komórkowych, nie widzę powodu, dla
>> którego email miłby działać inaczej.
> Przeciez nie dziala inaczej.

No właśnie. A Ty chcesz więcej (fingera na komórkach też nie ma, i czy
cierpisz z tego powodu?)

> Ja jednak nie widze powodu, dla ktorego email mialby dzialac inaczej niz
> zwykla "papierowa" poczta ;-), a w zwyklej poczcie istnieje cos takiego jak
> potwierdzenie odbioru.

Ktorego natychmiast tez nie dostaniesz. ;-)))

> Nie musze od razu dostawac odpowiedzi (byc moze nawet
> nie musze dostawac jej w ogole), ale mam pewnosc, ze adresat odebral moj
> list.

Odpowiedzi nie dostaniesz. Natomiast co do dostarczenia, to "brak
wiadomości to dobra wiadomość". Chodzi oczywiście, o wiadomość od
Mailer-Daemona ;-)

> Poniewaz naglowek "X-Confirm-Reading-To:" nie jest zbyt szeroko
> obslugiwany przez programy pocztowe,

I dobrze. (IMHO).

> a szkoda :-( (IMHO cos w tym rodzaju
> powinno byc w RFC jako obowiazkowe),

"W dupach się poprzewracało" :-)

> role takiego "potwierdzenia odbioru"
> moze w pewnym stopniu pelnic wlasnie finger.

Nie. Potwierdzenie odbioru to brak wiadomości od Mailer-Daemona.

>> Hint: Jeśli to NAPRAWDĘ jakaś ważna sprawa, to dostaniesz odpowiedź
>> niezwłocznie. Jeśli jednak są ważniejsze sprawy, to musisz poczekać.
>> Pełen obraz sytuacji ma tylko ta osoba, która w danej chwili jest przez
>> Ciebie (i może niekoniecznie) poszukiwana.
> Wlasnie napisalem powyzej, ze czasami nie tyle zalezy mi na natychmiastowej
> odpowiedzi, co na samej znajomosci faktu, ze adresat list przeczytal.

Przeczytał? Czy fakcie, że dostarczono mu ten list? Bo mnie się wydaje,
że się plątasz w zeznaniach.

Andrzej

-- 
Jeśli zauważysz, że kobieta popełniła błąd, natychmiast ją przeproś.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:29:57 MET DST