Re: Precz z CENZURĄ na polskich news!

Autor: Sławomir Białek (civic_at_patek.bildex.net.pl)
Data: Thu 28 Oct 1999 - 17:23:01 MET DST


On 28 Oct 99 14:47:28 GMT, Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl> wrote:
>Przesledz sobie taki watek:
dzięki, bo śledzenie wątków (nie będę pokazywał palcem przez kogo)
jest trochę utrudnione w tej dyskusji :)

>Skoro - zgodnie ze slowami Lecha Szychowskiego - wysylanie postow w HTML-u
>czy CP-1250 jest *tak samo* kwestia kultury wysylajacego, a nie sprawa
>admina, jak wysylanie postow skladajacych sie tylko ze slowa "ch**", zas te
>drugie nie sa kasowane, to nie powinny byc kasowane rowniez i te pierwsze.
>
>Skoro - zgodnie z Twoimi slowami - te pierwsze sa kasowane, bo "uzytkownicy
>nie chca burdelu w grupach", to posty zawierajace samo slowo "ch**", ktore -
>jak sam potwierdzasz - *rowniez* stanowia burdel, *rowniez* powinny byc
>kasowane.
>
>Tymczasem rzeczywistosc jest taka, ze pierwsze sa kasowane a drugie nie.
>Gdzie tu logika, gdzie tu sens?
>Ot, i do tego zmierzam...
domyślałem się, ale nie chciałem tego zakładać :)

masz racje, również powinny być kasowane...

logika i sens jest taka sama jak przy zgłaszaniu przestępstwa
na policję (no dobra, może porównania trochę dużego kalibru, ale co tam :)
- jeśli zgłaszasz morderstwo sprawą od razu zajmuje się cały zespół
  ludzi
- jesli zgłaszasz kradzież czegoś wartego tak do kilku tysięcy pln
  (a pewnie i dużo więcej) to piszą tylko raport, nic więcej z tym nie robią,
  za kilka tygodni przysyłają pismo, że nic się nie dało zrobić :)

nie chcę porównywać tutaj unikodu do morderstwa, a ch** do kradzieży,
chciałem tylko powyższym przykładem pokazać, że często reakcja
zależy od powagi i/lub (w naszym przypadku bardziej) nasilenia zjawiska...

nie wszystko da się przewidzieć, ale wierz mi, że jak się
zaczną regularnie w większych ilościach pojawiać posty zawierające
wyłącznie słowo "ch**" i nie będą zgodne z tematyką grupy/dyskusji
(np. ktoś się może zapytać przez jakie h/ch to się pisze :)
to ktoś je skasuje... nawet się zgłaszam na ochotnika...
a jak ktoś mi powie, że to ogranicza jego wolność słowa i jest
to cenzurą, to odpowiem, żeby sobie poszedł pod komisariat
wieczorem i krzyczał do okien takie teksty... może ktoś
(akurat tych ktosi też nie lubie, ale w tym wypadku ich poprę)
mu w końcu wytłumaczy co to jest wolność słowa...

--c



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:26:32 MET DST