Re: Prawdziwy problem :-(

Autor: Nina Liedtke (nina_at_rotfl.eu.org)
Data: Thu 28 Oct 1999 - 14:58:06 MET DST


On 28 Oct 99 10:19:51 GMT, RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl (Jaroslaw Rafa) wrote
in article <402EE4A39FC_at_inf.wsp.krakow.pl>:

> > Kiedy coś działa zgodnie z FAQ[1] - wspinasz się na szczyty elokwencji,
> > aby udowodnić, że jest to przejaw samowoli i arogancji adminów. Kiedy
> > coś działa inaczej, niż opisano w FAQ - nazywasz to problemem. Może byś
> > tak wykazał odrobinę konsekwencji?
> Twoim zdaniem konsekwencja polega na tym, ze albo sie wszystko przyjmuje w
> calosci, z calym dobrodziejstwem inwentarza, albo w ogole???
        Nie *wszystko* (bo pewnie zaraz bym się dowiedziała wielu frapujących
inaczej rzeczy o samochodach - BTW może by tak założyć
pl.internet.filozofia.samochodyzm gdzie wszystkie aspekty Internetu,
Usenetu i życia w ogóle przekładałoby się na samochodziarskie analogie?)
tylko FAQ, pełniące funkcję regulaminu. Inaczej: uważam za
niekonsekwentnego (taak, to eufemizm ;) człowieka, który powołuje się na
FAQ, kiedy może to wzmocnić jego argumentację, a słowem się nie zająknie
o tym samym FAQ, kiedy krytykuje bota, działającego w 100% zgodnie z
FAQ.

> Problem polega na tym, ze glosowania nad nowymi grupami NIE SA OGLASZANE, i
> grupy NIE SA TWORZONE, badz dzieje sie to ze strasznym opoznieniem.
> Kwestia tego, czy jest to zgodne z FAQ czy nie, jest tu dla mnie sprawa
> drugorzedna.
//-----
> Problem polega na tym, ze do pewnego momentu to, co opisane w Tomkowym FAQ
> dzialalo, az dzialac przestalo.
//-----
        Nigdy bym nie pomyślała, że w ten sposób piszesz o sprawach
drugorzędnych. Dobrze, że to wyjaśniłeś... ;)

> Gdyby w FAQ bylo napisane "glosowanie moze bedzie ogloszone, a moze nie,
> grupa bedzie utworzona, a moze nie, i Tomek Surmacz nie bedzie udzielal w tej
> sprawie zadnych wyjasnien" to protestowalbym _i_ przeciwko temu, ze tak jest
> w FAQ, _i_ przeciwko temu ze tak sie dzieje.
        Dlaczego? Ja bym się na to zgodziła, albo poszukałabym sobie innej
hierarchii (lub innej usługi - są przecież strony www, na których można
od ręki założyć sobie listę dyskusyjną: mailową lub webową).
        De facto zgadzam się na taki stan rzeczy obecnie, ponieważ istniejące
grupy w zupełności mi wystarczają, a dyskusje o zakładaniu nowych grup
(głównie dzięki podejściu TS do całej tej sprawy) uważam za niezłe
źródło rozrywki - zwłaszcza ostatnio, kiedy coraz więcej propozycji
nowych grup bierze się niejako 'z powietrza' tzn. nie są one dyktowane
potrzebą znalezienia lepszego/osobnego miejsca dla dyskusji, toczonych
na istniejących grupach, tylko przychodzi newbie, który właśnie
przejrzał listę grup (lub nawet i to nie) i rzuca tekst 'a może by tak
założyć grupę o xyz, co wy na to?'
        Lawinowe rozbudowywanie Usenetu w taki 'sztuczny' sposób, przez
osoby, których posty na DejaNews można policzyć na palcach, uważałabym
za niekorzystne. Owszem, zdaję sobie sprawę, że przemawia przeze mnie
konserwatyzm i obawa przed zmianami, ale... Podobno liczba użytkowników
Internetu podwaja się co roku; dzieciaki dostają komputery z modemami na
1 Komunię; w telewizji lecą kretyńskie reklamy 'wyślesz list zanim
zdążysz pomyśleć', 'będę miał 1000 programów telewizyjnych i Internet';
w Usenecie Rozdzielacze Wątków i inne Pszemole prowadzą agresywną
kampanię na rzecz html-a, utf8 i cp1250... Moim zdaniem albo będziemy
stawiać temu zdecydowany opór, albo za kilka lat Usenet utonie w powodzi
kompletnie nieczytelnych postów o nikłej wartości merytorycznej, KF-y
zaczną pękać w szwach, a ludzie, chcący normalnie podyskutować, będą
musieli się wynieść na zamknięte listy dyskusyjne.

> > > Moze, skoro dla Tomka sprawy zwiazane z zakladaniem grup sa az tak wielkim
> > > obciazeniem, ze nie potrafi im podolac, przekazalby komus te funkcje?
> > Zgłaszasz się na ochotnika?
[...]
> Ja niewatpliwie - chocby z racji moich pogladow prezentowanych w tej
> dyskusji - czlowiekiem, do ktorego admini news mieliby zaufanie, nie jestem.
        No cóż... Ja jako użytkowniczka też za grosz nie mam zaufania do
Twoich poglądów ;> Uważam, że są niebezpieczne, wręcz wywrotowe ;>

> Abstrahujac juz od faktu, ze nie administruje serwerem news, ale to sie
> da zalatwic w jeden dzien... ;-)
        Na marginesie - czemu nie postawisz serwera news? Twoje teorie
zyskałyby znacznie, gdybyś mógł je popierać argumentacją w stylu 'ja
prowadzę serwer, dający prawo pisania wszystkim z *.pl, moją dewizą jest
jak najlepsze zaspokajanie potrzeb użytkowników i proszę, jak świetnie
ten serwer działa!'

        PS. Mam nadzieję, że mój powyższy post jest przynajmniej w połowie
tak przesiąknięty troską o przyszłość Usenetu, jak Twoje posty, a
niewątpliwie zawiera zbliżoną liczbę rzeczowych argumentów
merytorycznych... ;)

Nina

-- 
Antonina Liedtke ____________________________        ______  _  ___
<nina @ pirx.itp.net.pl> ____________________ \`.,'/ _____  / |/ <_>__ ___ _
http://akson.sgh.waw.pl/~aliedt/ ____________ /_  _\ ____  /    / / _ Y . `/
"You can logoff, but you can never leave" _____ \/ _____  /_/|_/_/_//_\_,_/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:26:31 MET DST