Autor: Robert R. Wal (rrw_at_reptile.eu.org)
Data: Tue 05 Oct 1999 - 13:53:28 MET DST
On 99.10.04 Sebastian pressed the following keys:
> Witam,
> To moja strona jest tematem Waszej dyskusji.
>
> Zastanawiam się ile w Was Panowie jest złości i chęci "usprawiedliwionego"
> moralnie dołożenia mocno w zasadzie komu popadnie.
> Co Was tak wyprowadziło z równowagi, że musicie uciekać się do tak
> poniżających reakcji.
Przepraszam, o czym Ty piszesz? Na swojej stronie pisałeś o tym, że
reklamowanie produktów przez imajl jest dobrą rzeczą. Ktoś wziął sobie to
do serca i zareklamował Ci jakiś system operacyjny. Co z tego, że Ciebie to
nie interesuje, wszak o zainteresowaniu odbiorcy reklamy nic nie pisałeś,
prawda?
> Czy chodzi o to że można zaspamować kogoś w biały dzień i jeszcze dostać za
> to owacje ?
Nagle postępowanie tych, którzy Ciebie zaspamowali jest złe, podczas gdy to
co proponowałeś na swoich stronach nadal jest dobre? Czy to nie jest czasem
moralność Kalego?
> Potwierdzam, niektórzy z Was już zastosowali swoje groźby, zrobiliście to
> czym tak bardzo się brzydzicie ale tylko u innych.- Tak, administrator już
> zablokował domenę http://www.marketing.zabrze.pl , czy to przyniesie Wam
> ulgę ?
W pewnym sensie tak. Ulżyło mi, że zniknął kolejny spamer/zachęcający do
spamu, na dodatek pobity swoją własną bronią...
> Nie, ja myślę, że niektórzy z Panów woleli by mieć trochę więcej
> czasu by ulżyć swoim potrzebom. Okazja nie nadarza się przecież zbyt często
> by znów poczuć się dzieckiem.
Droga dorosła osobo -- to co proponowałeś na swoich stronach to nieuczciwa
działalność marketingowa polegająca na okradaniu adresatów reklamy z
zasobów. Coś jak list za zaliczeniem pocztowym, który zawiera reklamowy
śmieć. Jeśli zamierzasz mi w jakiś sposób płacić za wysyłane do mnie
reklamy, to gotów jestem nawet założyć sobie specjalne konto do tego celu,
a jesli zamierzasz zachęcać innych do okradania mnie, to oczekuj jeszcze
ciekawszych środków zaradczych.
> To niektórych Panów z Waszego grona należy nazwać spamerem.
Tak samo jak Ciebie, droga dorosła osobo.
> Ja nie mam sobie nic do zarzucenia,
No, inaczej byś się już dawno powiesił.
> Czy to tak na wszelki wypadek, bo lepiej pozostać anonimowym. Czy jednak
> czując niestosowność czynu i wykraczanie poza obowiązujące prawo ?
Jesteś żałośny. Mniej więcej tak jak psychopata domagający się
przysługujących mu praw obywatelskich. Ty nie przejmujesz się prawami
ludzi, do których naruszania namawiasz innych, a potem rozdzierasz szaty,
że ktoś zrobił to samo Tobie?
Przepraszam, nie mogę dalej pisać, bo mi łzy wzruszenia zalały oczy...
rrw
-- Well it's full speed baby in the wrong direction. There's a few more bruises if that's the way you insist on heading -- Alanis Morissette
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:25:28 MET DST