Re: Na jakie abuse pisać...?

Autor: Jo'Asia (JoAsia_at_rassun.art.pl)
Data: Thu 30 Sep 1999 - 00:37:01 MET DST


Michal 'CeFeK' Nazarewicz-Cegla wystukał w wiadomości
<h77sNx2uSZ2PkW1V5tDxS5NCzgZr_at_4ax.com>:

> I tak trzeba zgłosić. Niemniej jednak mam ochotę zastrzelić...
> dostałem tego spama i niestety skasowałem (z racji zawodu dostaję
> często różne zaproszenia i informacje prasowe, myślałem że to jedna z
> nich, a że była źle z-uu-kodowana, to nie przeczytałem nawet), więc
> nie mam jak działać. Ale to co podaliście wystarczy do upgrade'u
> /etc/mail/access

Jako szara użytkowniczka ograniczyłam się do dość zjadliwej odpowiedzi na
adres, z którego toto przyszło. Nie odbiło, ale odpowiedzi też nie
dostałam...

Zawartość stanowiły:

* część tekstowa - pusta,
* dokument Word 97 (po wydrukowaniu byłaby kartka A4 z chyba pięcioma
  wierszami tekstu czcionką słusznych rozmiarów) - jakieś 30 kilo
* Jakiś JPeG - reszta objętości. Co na nim było nie wiem, bo był
  kopnięty... Ktoś dostał czytelny?

Jo'Asia

PS. Wogóle bym się nie bawiła w zaglądanie do środka, gdyby nie to, że
dzień wcześniej wysłałam faxem zgłoszenie na seminarium w Sheratonie
podając adres (nieużywany na newsach od circa roku), na który toto
przylazło i nie byłam pewna, czy to nie ma związku.

-- 
   Joanna Słupek                                http://rassun.art.pl  
  ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
          W karczmie muzykant rżnął skrzypce od ucha do ucha.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:25:03 MET DST