Autor: Maciek Uhlig (muhlig_at_us.edu.pl)
Data: Fri 13 Aug 1999 - 09:03:01 MET DST
Krotki komentarz do wypowiedzi przedmowcow:
A wydawac by sie moglo, ze dzentelmeni nie dyskutuja o faktach. :-)
Jest faktem, ze w hierarchii alt przesylane sa zdjecia pornograficzne,
w tym m.in. pornografia dziecieca. Jest tez faktem, ze do niektorych z
serwerow, na ktorych ta hierarchia jest utrzymywana, mozna sie dostac
bez podawania jakichkolwiek hasel i dokumentow swiadczacych o wieku.
Jest rowniez faktem, ze rozpowszechnianie pornografii dzieciecej jest
zabronione niezaleznie od wieku ogladajacych.
Oprocz tego (na marginesie) jest tez faktem, ze serwis ICM powstal i
jest utrzymywany (nie wiem w jakiej czesci, ale sadze, ze w dosc
istotnej) ze srodkow KBN pochodzacych z budzetu Panstwa.
A oprocz tego wszystkiego jest tez faktem, ze oprocz pornografii za
pomoca Usenetu sa rozpowszechniane rowniez tzw. warezy, czyli pirackie
oprogramowanie, co jest prawnie zabronione.
Zatem nie zrzucajmy odpowiedzialnosci na dziennikarzy za niedobre
zjawiska w sieci.
Owszem, mozemy wymagac od dziennikarzy profesjonalizmu. Gdyby jednak
byli oni zawodowcami w swoim rzemiosle, znalezliby w polskim Internecie
znacznie wiecej bulwersujacych tematow, niz dyzurna pornografia w
sieci.
Prosze zwrocic uwage, ze staram sie nie oceniac faktow. Generalnie
uwazam, ze zadaniem dostawcy jest dostarczanie wszystkiego, a zadaniem
odbiorcy jest selektywny dostep. Tego dzis osiagnac nie mozna, a
przyczyn jest wiele. Chocby ta, ze nastolatek moze podlaczyc sie w
piwnicy do telefonu sasiada, i anonimowo miec dostep do calosci sieci.
To tylko kilka uwag, ale czuje, ze i za nie troche oberwe po uszach :-)
Maciek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:23:30 MET DST