Re: Odp: Poszukiwanie psa pogrzebanego - Otwarty list do Ministerstwa Lacznosci (sorry za zle kodowanie)

Autor: futszak (futszak.WYTNIJTO_at_dione.ids.pl)
Data: Fri 13 Aug 1999 - 09:16:36 MET DST


Wiedzialem ze znajdzie sie osoba, ktorej nie bedzie sie to podobac i
bedzie szukala dziury w calym.
On Thu, 12 Aug 1999 09:11:09 +0200, "Piotr Bucior" <pbucior_at_it.pl>
wrote:
>
>> Uprzejmie zwracam się z proœbš o wprowadzenie porzšdku w zakresie
>> warunków dostępu do Sieci Internet w naszym kraju, ponieważ obecna
>> sytuacja bardzo ten dostęp utrudnia.
>Brrrrr. Czyli jednak socjalizm ??
>Nie twierdze bynajmniej, ze TPSA jest O.K. - przeciwnie, to jest mimo
>wszystko wciaz monopolista w zakresie wielu uslug i postepuje tak jak rynek
>go do tego zmusza. Pisanie do Ministra, ze pewne uslugi przez nie swiadczone
>mi sie nie podobaja, w zwiazku z czym prosze o wprowadzenie porzadku jest
>tylez absurdalne co nieskuteczne - jest to "normalna" firma, ktora sama
>decyduje o cenach, uslugach...i nawet Prezydent nie moze wiele zmienic.
>Piszmy do Ministra: wiecej koncesji(lub zlikwidowanie obowiazku jej
>posiadania) dla prywatnych operatorów telekomunikacyjnych - to stworzy
>konkurencje.
>
Tak, tylko ze prosba o stwrzenie konkurencji jest bez sensu bo i tak
dojdzie do tego nie wczesniej niz Polska wejdzie do mumi :-(
Wiem, to by bylo najprostsze, ale mowmy o rzeczach realnych.

Proponowane przeze mnie rozwiazania maja na celu zwiekszenie
konkurencyjnosci w zakresie Internetu i taki byl moj glowny cel listu
otwartego, jak widac niedokladnie go czytales.
>
>W czym nie ma konkurencji ?
>W udostepnianiu ciagle zajetego numeru i transferu na poziomie niemal
>zerowym ?
>Jesli tak, to chyba jest pole do popisu dla ISP.
>
Przeczytaj DOKLADNIE, potem krytykuj.
>
>Pewnie, ze sytuacja na rynku z monopolista TPSA w roli glownej jest zla i
>nalezy dazyc w kierunku wprowadzenia mocniejszej i liczniejszej
>konkurencji - co mimo wszystko nastepuje, choc powoli. Ale nic i nikt nie
>jest w stanie tego zmienic. Jesli ktos mysli, ze regulacje i "wprowadzanie
>porzadku na rynku" cos pomoga to jest w glebokim bledzie - ten etap juz
>przerabialismy na dosc duza skale, a m.in. Kuba i Korea Pln. wciaz draza ten
>temat.
>
Tak, tylko ze obecnie regulacje i ogolnie jedna wielka biurokracja to
to, co lubia spece z ministerstwa i jedyna rzecz na ktora by sie
zgodzili, zreszta patrz moj post pt."Ale bedzie cyrk"
>
>Opinie o tym, czy infolinia 0-800 to fajna usluga czy tez nie, sa
>interesujacym tematem, ale u cioci na imieninach, a nie w dyskusji o
>przyszlosci rynku telekomunikacyjnego.
>
I znowu nie czytales dokladnie o co chodzi.
Mialem na mysli mozliwosci jakie stoja przed infolinia 800 dla
dostawcow Internetu aby zwiekszych konkurencyjnosc pomiedzy nimi.

futszak

--
Jestesmy z wami juz ponad TRZY lata - http://rubikon.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:23:30 MET DST