Re: FWD: Abuse of mail.rmf.pl SMTP service

Autor: Artur Urbanowicz (artur_at_apollo.umcs.lublin.pl)
Data: Fri 25 Jun 1999 - 16:29:33 MET DST


Łukasz Grochal <lgrochal_at_rotfl.pl.eu.org> pisze:
> No i się wkurzyłem... jak zauważyłem, że połowa reject-logów za
> ostatni tydzień, to ich macanie. Może i jestem dziwny, nie wiem...
> ale nie lubię jak mnie faceci zbyt nachalnie obmacują ;) Nawet jeśli
> robią to (ponoć) w dobrej wierze. [...]

Wiesz dobrze, ze ORBS sprawdza zachowanie internetowych serwerow
pocztowych w jak najbardziej dobrej wierze. Po stwierdzeniu, ze MTA
jakiejs organizacji jest dziurawy jak sito uprzejmie informuja
o stanie rzeczy osoby odpowiedzialne. To wszystko, jezeli odcedzic
nadinterpretacje.

Moim zdaniem nie powinienes narzekac, bo moze znajda sie wkrotce
calkiem nieuprzejmi wrogowie spamu, ktorzy po napotkaniu wadliwego MTA
zajmowac go beda na wiele godzin kilkoma sprytnymi listami. Ot tak,
dla wykazania, ze jednak jakis problem istnieje. Nie oburzaj sie wiec
na skanowanie, tylko sprobuj wyjasnic u zrodla, dlaczego tak czesto
ORBS interesuje sie Twoja siecia.

Uwazam, ze akcja ORBS w obecnej formie zasluguje na poparcie. Dzieki
niej wyszly na jaw usterki w takich MTA jak np. zmailer, ktore zostaly
poprawione przez autorow bez zgrzytania zebami czy obrazania sie.
ORBS pomaga administratorom zapobiegac naduzyciom maszyn pozostajacych
pod ich opieka, zanim jeszcze do takich naduzyc dojdzie i zanim
ludzie na calym swiecie straca czas na usuwanie smieci ze swoich
skrytek pocztowych.

Rozumiem, ze z rmf.pl sprawa wyglada inaczej, ale jak juz napisalem,
wolalbym, by wade powierzonego mi MTA zauwazyl automat ORBS, a nie banda
spamerow. Zamiast probowac dopisac ORBS do bazy ORBS znajdz lepiej
rzeczywista przyczyne problemow i zalej sadla za skore osobie, ktora
uparcie wskazuje Twoje hosty jako potencjalne zrodlo spamu.

Zgadzam sie, ze ORBS wywiera pewna presje. Nie rozumiem jednak, czemu
znaczna czesc osob prezentujacych swoje poglady na pl.internet.polip
nie potrafi przyjac spokojnie informacji o stanie rzeczy, biorac prosta
wiadomosc za krytyke czy szukajac w niej grozby. Niechby nawet to byla
krytyka i grozba - coz z tego, jesli towarzyszaca jej, przekazana
bezinteresownie informacja jest cenna dla administratorow, ktorzy
powaznie traktuja swoja prace? Nie pisze tego pod adresem Twoim, Łukaszu,
ale do zarliwych przeciwnikow ORBS, utrzymujacych otwarte serwery pocztowe.

Bez nacisku, ktorego tak nie znosicie, Internet pozostanie smietnikiem
zarzuconym stertami reklamowek. Taka jest moja opinia i nie zmienie
jej, nawet gdy przyjdzie mi spedzic w pracy jeszcze jedna noc poprawiajac
to, co wytknal mi ORBS.

> W każdym razie wysłałem im poniższe,
> a teraz daję to tu, żeby zadośćuczynić groźbom (przepraszam,
> ostrzeżeniom o potencjalnych konsekwencjach) ;>

Sadze, ze odpowiedz ORBS nie zadowolila Twojej pieniaczej zylki. To,
co mieli do powiedzenia znajdziesz na www.orbs.org, a teraz robia po
prostu swoje i chwala im za to.

Pozdrawiam: Artur Urbanowicz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:22:33 MET DST