Re: Lacza dzierzawione - o co tu chodzi?

Autor: J.F. (jfox_at_friko6.onet.pl)
Data: Mon 10 May 1999 - 12:01:09 MET DST


On Sun, 9 May 1999 22:44:50 +0200, Moi <Moi_at_w.pl> wrote:
>Nie wiem, czy w Polsce nie wyolbrzymia sie problemu spamu.
>Jesli wysylasz do konkretnie dobranej grupy konsumentow
>zapytanie, oferte zgodna (teoretycznie) z profilem grupy, to czy
>jest w tym cos rzeczywiscie zlego? Sadze, ze wiekszosc alergicznych
>reakcji jest spowodowana naglosnieniem terminu SPAM.

Poki w skrzynce czy na newsach mam tej tresci 10% czy mniej, to
moze i nie ma nic zlego. Ale jesli nie bedzie negatywnej reakcji,
to wkrotce bedziesz mial spamu 99%.

>Mam dwa konta frikowe, z ktorych jestem co jakis czas obdarowywany
>reklamami. Czy mam miec pretensje do KKI, ze informuje mnie
>o nowo otwartej ksiegarni internetowej? Gdyby wysylali anonse
>o nowych stronach XXX lub crackz/warez - wtedy inna sprawa.

A co - crack cie nie interesuje? Chyba bardziej niz ksiegarnia - moze
tam maja plik z szukana ksiazka :-)

No i przy darmowych kontach jest jedno jasne - provider sprzedaje spam
do swoich userow. Ale najpierw ich ostrzega ze beda otrzymywac. Nie ma
obowiazku zakladania konta.

Jak jestes co pewien czas obdarowany, to nie ma problemu, ale:

>Dostaje (w realu) mnostwo reklamowego stuff'u i musze
>przyznac, ze z wielu rzeczy korzystam.

100 listow dziennie, tysiac ? A tyle ich moze byc...

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:27 MET DST