Re: Lamerstwo w Polskim Internecie (off topic)

Autor: Moi (Moi_at_w.pl)
Data: Wed 05 May 1999 - 21:12:40 MET DST


-= Mr.FX =- <mrfx_at_clan.pl> wrote...
> > W Polsce rowniez nie mozna przyjac, ze nagle z brzydkiego,
> > komunistycznego kaczatka, ktore kaczkom (spoleczenstwu)
> > wyzarlo caly zapas ich zasobow, nagle zrobil sie piekny,
wolnorynkowy
> > labadz i teraz moze do kaczego gniazda jeszcze nasrac
> > i w dodatku kazac sobie za to zaplacic.
> ??? Twoje przenośnie do mnie nie przemawiają (mam na myśli
> dwie ostatnie linijki).

Bez Homera : dostajesz billing z 300 polaczeniami z 0202122
trwajacymi po 30 sekund. Mozesz za nie zaplacic, mozesz takze
zaakceptowac wylaczenie Ci telefonu.
Uwazam, ze tu mi labadz nasral i kaze sobie za to gowno zaplacic.
Dalsze rozwiniecia paraboli - na zadanie (rzondanie).

> > Ale jesli Ty budowales te hurtownie za wlasne pieniadze,
> > stworzyles warunki do rozwoju jak nowotworowi, ktory
> > opanowal wszystkie organy i narzady i nagle ta hurtownia
> > mowi pewnego dnia : 'tera jezdem prywatna, a przeszlosc
> > (i Twoje pieniadze) odkreslamy gruba kreska', po czym
> > narzuca ceny i warunki kladace konsumentow oraz pozostalych
> > uczestnikow rynku, ktorego rozwoju ty wygladasz, jak kania
> > dzdzu, bo wiesz, ze wyhodowales zmije na wlasnej piersi,
> > to nadal twierdzisz, ze wszystko jest OK?
> ??? Nie budowałem TPSA, może Ty budowałeś?

Tak, ja tez osobiscie budowalem (mam 37 lat) placac PTTiTowi
m.in. idiotyczne rachunki za rozmowy ze Stanami i za uslugi,
ktorych nigdy nie dostarczono (bez mozliwosci odwolania).
Budowalem rowniez posrednio, bo podobne problemy mieli
przez dlugie lata moi Rodzice. Budowalem posrednio, bo
wiekszosc nieruchomosci TePSA dostala za darmo od gmin,
na terenie ktorych mieszkalem, a ktore ta gmina mogla
sprzedac. Itd., itp. jeszcze tysiac argumentow.

> Moje
> zdanie jest takie, że jeżeli firmę się prywatyzuje to po to,
> aby działała na takich samych zasadach jak kazda inna
> *nie państwowa* firma. Dokładniej - w systemie kapita-
> listycznym celem działania firmy jest przede wszystkim
> osiąganie maksymalnego zysku (czytaj: wyzyskiwanie
> buraków, tfu znaczy się klientów) - wszelkie promocje,
> obniżki cen, budowanie "image" firmy są z reguły wymu-
> szane przez konkurencje ale mają w dalszym ciągu
> służyć temu samemu celowi - maksymalnemu zyskowi
> w końcowym rozrachunku. IMHO taka jest brutalna ale
> prawdziwa rzeczywistość.

Wiec sprywatyzujmy na tej samej zasadzie sluzbe zdrowia,
sprzedajmy ich placowki za pare groszy, najlepiej jednemu
podmiotowi - SZ S.A., ktory majac w reku 99 % lecznictwa
bedzie dyktowal dowolne stawki za uslugi dajac w zamian
standardy godne skrzyzowania kowala z weterynarzem.
Kapitalizm pelna geba, a i maksymalizacja zyskow szpitali
bedzie wzorcowa.

> [...]
> > To wlasnie rynek monopolisty pozwala na pozbawienie udzialu w
zyskach
> > firm, ktore te zyski de facto wygenerowaly.
> Ale nie jest winą monopolisty że tak postępuje - powiedziałbym, że
> jest to nawet jego zasługą o ile sobie taką pozycję wypracował. Winę
> ponosić może jedynie rząd, że nie zapewnił warunków do rozwoju
> konkurencji.

Podobnie jak nie jest wina lisa, ze wdupczyl kury w kurniku,
bo mu nikt nie przeszkadzal. Jezeli monopolista nie ma zamiaru
podzielic sie rynkiem, nalezy mu to grzecznie, acz stanowczo
umozliwic. Zas grabiez czyichs profitow jest zwyklym
zlodziejstwem.

> [...]
> > Jak mozesz wprowadzic zarowno a GB, jak i w PL calkiem wolny
> > rynek telekomunikacyjny, kiedy 80% (BT) lub 9x% (TePSA)
> > infrastruktury nalezy do monopolisty? Nie ma na swiecie
> > cywilizowanego kraju, ktorego prawodawstwo tolerowaloby
> > brak szczegolnego nadzoru nad firma majaca ponad 40-60%
> > udzialu w branzy uslug powszechnych.
> Należy więc to zmienić poprzez :
> a) sprzedaż części infrastuktury firmom prywatnym lub/i

Co TePSA oczywiscie zrobi bez zmruzenia oka.
Za blokowanie przylaczenia prywatnych operatorow
do swojej sieci TePSA ma pare spraw w Sadzie
Antymonopolowym, a Ty mowisz o odsprzedazy?
Dobrowolnej? Zart...

> b) umożliwienie rozwoju konkurencji na korzystnych warunkach

Prosimy o rozwiniecie koncepcji.
Spoznionej o co najmniej piec lat.

Jedynym wyjsciem stwarzajacym namiastke rynku
konkurencyjnego jest, na co wpadlem w tej chwili,
podzielenie TePSY na ilosc podmiotow zgodna
z liczba obszarow objetych koncesjonowaniem
uslug telekomunikacyjnych.
Mimo, ze dawaloby to nadal TePSIE pozycje top-dog'a,
to jednak znacznie ukrociloby choc cross-subsydiowanie.
Mysle, ze obnizyloby takze koszty ogolne.

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:20 MET DST