Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Sun 07 Mar 1999 - 03:02:46 MET
On Fri, 05 Mar 1999 21:01:12 GMT, jfox_at_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:
>Oj, duzo tego chodzenia. I duzo czekania. I mozesz sie spotkac z
>odmowa z przyczyn formalnych - np za duzy kapital zagraniczny w Twojej
>firmie. Do tego doszlo ze gosc od zezwolen w PAR sugeruje ze najlepiej
>poprosic TPSA, bo wniosek od strony formalnej wygeneruja od razu
>dobry.
Ale to juz dodatkowe przepisy tu wyciagasz... A jakbym tak ja sobie
chccial postawic? I klientow na dial-up obslugiwac? Linie telefoniczne
(to nadal pozostaje linia telefoniczna ogolnego zastosowania czyli
usluga o charakterze powszechnym) musze zamowic od operatora z
koncesja zdobyta w trybie przetargu. Ale do postawienia samego lacza
satelitarnego musze miec: forse na sprzet, oplate dla wlasciciela
satelity za kanal, ewentualna oplate dla kogos kto za kaluza moj ruch
przyjmie; Cierpliwosc zeby te koncesje i zezwolenie techniczne na
emisje wydreptac - jest to sporo lazenia ale wykkonalne, nie opdlega
ocenie co do celowosci a to najwazniejsze; miejsce gdzie to wszystko
opstawie - jak chcialbym talerz na balkonie stawiac to pewnie najpierw
PAR do spolki z Sanepidem by zgody nie wydaly, nastepnie wlasciciel
budynku pewnie by stwierdzil ze bez ekspertyzy budowlanej sie nie da a
ekspertyza wykazuje ze przy byle wietrze talerz odleci z balkonem i
kawalkiem sciany - ale jak mam forse to mam i miejsce, za pieniadze
mozna znalezc kawalek placu z zasilaniem i w miare daleko od ludzi
zeby nikt sie nie uczepil.
Nie potrzeba : specjalnych chodow, znajomosci, poparcia politycznego
(choc oczywiscie jak sie wie do kogo isc i znajomi zezwolenia wydaja
to latwiej sie to robi).
>
>>znajduje sie wlasciciela satelity przez ktorego mozna ruch przepchnac i
>>operatora sieci ktory po drugiej stronie ruch ten przyjmie
>
>Wbrew pozorom nie jest to takie proste :-)
Pieniadz i jeszcze raz pieniadz - jak bedzie duzo chetnych z
pieniedzmi to i w kolejnego satelite ktos zainwestuje.
>
>
>>I wlasnie lacza krajowe NASK to w
>>sporej czesci tak naprawde POLPAK - odbywa sie to na nizszej warstwie
>>sieci jak TCP/IP ale spora czesc ruchu miedzymiastowego chyba tak
>>idzie...
>
>Oj chyba nie. O ile pamietam to sprzet do FR Nask kupil i zainstalowal
>pierwszy. Od TPSA dzierzawiac kanaly cyfrowe, ale nie w sieci
>pakietowej
Ciekawe... A ja kiedys slyszalem ze spora czesc ruchu NASK-u sla
wlasnie POLPAK-iem. no ale to wszystko sie zmienia - lacza sie stawia,
likwiduje, wymienia - kto ich tam wie czym teraz leci.
Darek
P.S. A kto z was pamieta kto postawil (czesc mu i chwala za to po wsze
czasy) pierwszy publiczny serwer dostepowy w Polsce?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:20:00 MET DST