Autor: J.F. (jfox_at_friko6.onet.pl)
Data: Fri 05 Mar 1999 - 22:01:12 MET
On Fri, 05 Mar 1999 14:35:19 GMT, Dariusz K. Ladziak wrote:
>Tak wiec nie jest
>najmniejszym problemem zestawienie wlasnego lacza satelitarnego w
>swiat - kupuje sie sprzet, zalatwia wlasciwe papiery z naszymi
>wladzami (ciut chodzenia, ciut forsy - ale juz przy cenie sprzetu to
>sa to drobne na dropsy...),
Oj, duzo tego chodzenia. I duzo czekania. I mozesz sie spotkac z
odmowa z przyczyn formalnych - np za duzy kapital zagraniczny w Twojej
firmie. Do tego doszlo ze gosc od zezwolen w PAR sugeruje ze najlepiej
poprosic TPSA, bo wniosek od strony formalnej wygeneruja od razu
dobry.
>znajduje sie wlasciciela satelity przez ktorego mozna ruch przepchnac i
>operatora sieci ktory po drugiej stronie ruch ten przyjmie
Wbrew pozorom nie jest to takie proste :-)
>I wlasnie lacza krajowe NASK to w
>sporej czesci tak naprawde POLPAK - odbywa sie to na nizszej warstwie
>sieci jak TCP/IP ale spora czesc ruchu miedzymiastowego chyba tak
>idzie...
Oj chyba nie. O ile pamietam to sprzet do FR Nask kupil i zainstalowal
pierwszy. Od TPSA dzierzawiac kanaly cyfrowe, ale nie w sieci
pakietowej
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:20:00 MET DST