Autor: Expert (expert_at_friko.onet.pl)
Data: Wed 17 Feb 1999 - 12:27:43 MET
Piotr Karocki wrote:
>
> J.F. wrote in message <36c6ef28.6802819_at_news.ict.pwr.wroc.pl>...
> >Co w sumie nic nie zmienia - w jaki tam sposob z pesela bedzie
> >wynikalo miejsce urodzenia....
> guzik prawda.
>
> ze szpitala dokumenty urodzenia dziecka wedruja do Urzedu Stanu Cywilnego
> (wlasciwego terytorialnie dla szpitala, nie dla matki czy ojca dziecka),
> stamtad prosba o nadanie PESEL idzie do centralnego PESELa w Warszawie, po
> dwu tygodniach powinna nadejsc odpowiedz z numerkiem - nadawanym wg
> kolejnosci, a nie miejsca.
> Numerek ten jest wpisywany od razu do 'teczki osobowej' w USC.
>
> Tak wiec w numerze PESELu zapisana jest tylko (i az) data urodzenia i plec.
>
> BTW: po dwu tygodniach, jesli nie ma odpowiedzi, wysylana jest nastepna
> prosba o nadanie PESEL, co spowodowalo istnienie w tym kraju dosc sporej
> grupki osob, ktore posiadaja dwa numerki PESEL, z czego zreszta wyniklo
> stworzenie NIPow (skoro PESEL nie byl jednoznaczny...)
>
> BTW2: z faktu zakodowania w PESEL plci sa problemy przy zmianie plci - bo
> trzeba zmienic PESEL, i wszystkie odwolania.
Ale po co Pesel ma zakodowana plec ?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:32 MET DST