ZUS - gwoli ciekawosci

Autor: Cezar Cichocki (cezar_at_paskud.cs.net.pl)
Data: Wed 02 Dec 1998 - 11:49:06 MET


VTAM!

Jakis czas temu bylo na polipie na temat strony ZUS (a dokladniej kunsztu
z jakim ja wykonano) ;). Tak sie zlozylo, ze wczoraj musialem sprawdzic
numer konta bankowego ZUS i wiedziony instynktem (o naiwny, naiwny)
zajrzalem na http://www.zus.gov.pl. Znalazlem tam cos takiego:
-------------
               Niniejsze strony są serwisem informacyjnym dedykowanym dla
     przedsiębiorstw, które opracowują dokumenty ubezpieczeniowe wymagane
          przez Zaklad Ubezpieczeń Spolecznych wykorzystujac do teho celu
program Platnika
--------------

Hmmmm, wyglada jak fragment oferty firmy PROKOM. %)

Idac dalej tym tropem zajrzalem na http://www.zus.com.pl W odpowiedzi
uzyskalem cos takiego:
------------
                          Directory Listing Denied

   This Virtual Directory does not allow contents to be listed.
------------

Jako ze jestem ciekawski z natury pogrzebalem chwilke w DNSach i znalazlem
"macierzysty" adres dla www.zus.com.pl, jest to firma BTS Net
(http://www.btsnet.com.pl) reklamujaca sie jako "Pierwszy dostawca
internetu w Ostrolece", zas na swoich stronach rzeczywiscie
przedstawiajacy Zaklad Ubezpieczen Spolecznych jako swojego klienta.
Dodatkowo maja tez kilka innych ciekawych serwisow, np Prokuratura
Wojewodzka, Olimpiady-Specjalne Polska, Spoleczne Towarzystwo Oswiatowe,
SANEPID, Wojewodzki Osrodek Kultury, Wojewodzki Urzad Pracy, Urzad Miejski.
Klienci "budzetowi" stanowia POLOWE ogolnej liczby klientow (przynajmniej
tych wymienionych na strona BTS Net). Acha, co ciekawe, JEDYNIE STRONA
WOKu DZIALA! Wszystkie pozostale nie istnieja. Nie chcial bym byc zbyt
natretny, ale slyszalem cos o istnieniu domeny GOV.PL i zaczynam sie
zastanawiac, czy wybor komercyjnego ISP na "dostawce" rzadowych stron WWW
jest aby na pewno uzasadniony merytorycznie? Acha, no i kto za to placi?
Bo przeciez nie ja z moich podatkow i haraczu ZUSowskiego, prawda? No
powiedzcie ze prawda! :(

p.s. Pani Bankowska (szef ZUS) swego czasu walczyla jak lwica o samochody
sluzbowe wykladane w srodku mieciutka skorka (bodajze cieleca). Niestety
zli "pismacy" wykryli sprawe i zrobili afere. Moze i teraz ktos sie tym
zainteresuje...?

Otrzymuja:
        - czytelnicy POLIPa
        - BTS Net
        - Tylu "pismakow" ilu bede w stanie namierzyc.

-- 
cezar
CYBER Service / PKFL


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:18:23 MET DST