Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Tue 10 Nov 1998 - 00:42:28 MET
Darius Jack <dariusz_at_usa.net> writes:
> ano taka, ze jak na razie komunikacja jest znakowa i latwo ja
> archiwizowac.
Znaczy komunikacja czyja? Np. z "gołą babą"? No tak, przeciez wiadomo
kto to taki, ale to nie zasluga identyfikacji.
> W telefonie glos mozna nagrywac ( ale tego nie wolno bez ostrzezenia
> klienta), mozna kompresowac i przetwarzac na ASCII (IBM), ale to
> czasochlonna i kosztowna technologia.
Mozna tez zapamietywac w glowie albo zapisywac w kalendarzu. Wiesz,
sa nawet takie specjalne formularze, w ktore wpisuje sie namiary
dzwoniacego, w jakiej sprawie dzwonil, kto sie nim zajal, i jaki byl
efekt, a takze co nalezy zrobic z jego sprawa pozniej.
Naturalnie, podobnie jak w usenecie czy w ogole w sieci, klient
musi sie przedstawic, by mozna tam bylo wpisac dane. Dodatkowo,
te fakty maja sie dokladnie nijak do kontroli dostepu opartej
o identyfikacje.
-- Krzysztof Halasa Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:43 MET DST