Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 09 Nov 1998 - 13:01:58 MET
Dnia 9 Nov 98 o godz. 3:52, Jacek Popławski napisal(a):
> przecież WŁAŚNIE O TO CHODZIŁO cały czas darius jack'owi - a przynajmniej
> tak ja to zrozumiałem - natomiast wszyscy na to odpowiadali mu, że jest
> głupi i się nie zna - i tego DO TEJ PORY nie rozumiem
O co jemu chodzilo, to chyba nikt dokladnie nie wie (pewnie i on sam),
poniewaz strasznie macil i w jego wypowiedziach byl okropny chaos - raz mowil
to, raz co innego.
> on pisał, że jeżeli podam swoje nazwisko na newsach - to każdy, niezależnie
> od tego czy ma bazę tpsa czy nie - będzie mógł skojarzyć ident z moim
> nazwiskiem - jeżeli gdzieś w sieci podam swój numer telefonu - to ktoś
> kto ma do tego maila/postu/zamówienia dostęp będzie wiedział, że ten
> ident oznacza ten numer telefonu - czy mam zacytować odpowiedzi grupowiczów
> na ten zarzut? a może wystarczy jak podam message-id?
IMHO, to on pisal nie tylko to, ale wiecej: stawial znak rownosci miedzy tym,
ze *ktos, kto ma dostep do tego zamowienia* bedzie znal przyporzadkowanie
ident-nr telefonu, a tym, ze to przyporzadkowanie bedzie *publicznie znane*.
To jest roznica, nie uwazasz?
A o ile ja rozumiem, to tok rozumowania DJ byl taki: masz post na newsy z
nazwiskiem i identem. Nastepnie wlasciciel tego identa zamawia cos w jakims
sklepie internetowym, i oprocz swojego identa zostawia tam numer telefonu. W
tym momencie *kazdy* zna przypisanie ident-numer telefonu.
I ja nie rozumiem, dlaczego kazdy. Czy dane klientow jakichkolwiek sklepow
internetowych sa upubliczniane??? Gdyby tak bylo, to taki sklep zaraz
stracilby klientow...
A jezeli numer telefonu ma byc publicznie znany, to dlaczego nie numer karty
kredytowej, ktory w sklepie tez sie podaje? Tego sie DJ nie boi???
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:33 MET DST