Re: Malo kto Linuxa

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sat 10 Oct 1998 - 18:20:45 MET DST


Dnia 10 Oct 98 o godz. 10:45, Jaroslaw Zielinski napisal(a):

> PS. Gdyby Linux mial 200 milionow instalacji i pracowalo na nim tyle
> programow uzytkownych co na Windows i wspolpracowalo z nim tyle sprzetu
> co z Windows, to jestem pewien, ze liczba glosow krytycznych o Linuxie i
> pracy na nim bylaby porownywalna z obecna liczba na Windows. Poniewaz:
> a) znalazlo by sie pare milionow tygodniowo padow systemu
Znalazlo by sie. I zaraz by sie ktos zabral za poprawianie tej czesci
systemu, ktora powoduje te pady.
[...]
> c) znalazlo by sie pare zlych sterownikow i bledow w programach
Jak wyzej.
> e) RedHat, Caldera i inni tez juz bylyby wielkimi przebrzydlymi
> korporacjami
Dlaczego? Czy te firmy sa jedynymi, ktorzy "robia w Linuxie"? Czy maja na ten
system monopol?
> f) zaczely by sie opoznienia w wypuszczeniu nowej wersji WunderbarOffice
> Pro for Linux 11.3
takich office'ow byloby kilka czy kilkanascie, wiec o opoznieniach w
wypuszczeniu ktorego mowisz? ;-)
a poza tym skoro stara wersja dzialalaby dobrze, to po co komus tak
koniecznie nowa?
> g) znalezlibysmy bledy w lokalizajci programow linuxowych
I bysmy je poprawili... jak wyzej.
> h) zaczelyby sie utyskiwania na pomoc techniczna, dokumentacje i tak
> dalej
Czyja pomoc techniczna? Firm swiadczacych taka pomoc, czy tworzacych
dokumentacje, byloby pewnie z kilkaset... Ta jest kiepska, to ide do innej...

Ty naprawde nie rozumiesz idei Linuxa - to naprawde nie jest uklad
monopolistyczny typu jeden producent - jeden produkt - jeden support, tylko
normalny wolny rynek ;-)
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:16:32 MET DST