Re: Co bedzie popularne? - chyba jednak media

Autor: Maciek Sonik (sonik_at_sonik.pl)
Data: Mon 20 Jul 1998 - 15:43:48 MET DST


J. Dymidziuk napisał(a) w wiadomości: ...
>[CIACH]
>>Tak BTW wtrace moje zdanie na temat tego, czy student bez kapitalu moze
>>stworzyc liczacy sie serwis. Mysle, ze najwazniejszy jest pomysl i
>>poczatkowe urzeczywistnienie tego pomyslu... Na naprawde dobry serwis
>>predzej czy pozniej sponsor sie znajdzie. Inna sprawa to taka, ze poki co,
>>wiekszosc sponsorow (przede wszystkim providerow), nie daje nic poza
>miejsce
>>na serwerze.
>
>Daje , tyle ze z takiego dawania nic nie wynika. Pasowaloby tu powiedzenie
o
>babie , palcu i calej rece. Sa naszczescie ludzie (tworcy) ktorzy rozumieja
>slowo sponsoring , tyle ze to odsetek.

Wlasnie. Z tego nic nie wynika. Zadna IMHO zasadnicza roznica dla serwisu,
czy bedzie on pod adresem http://dowolny.serwer.pl/~serwis czy pod adresem
http://serwis.sponsor.pl. Roznica jest jednak (tak my staramy sie dzialac),
ze stworzy sie takiej osobie wieksze mozliwosci do dzialania poprzez pomoc
techniczna, dostep do "technologii", pomoc w zakresie pozyskiwania tresci,
wreszcie pomoc w pracy, do tego jeszcze dochodzi oczywiscie popularnosc
serwisu i wsparcie finansowe. To jest poczatek dzialan sponsorskich na
dzisiejszym etapie rozwoju rynku. Pozniej powinno dojsc zaangazowanie obu
stron we wspolna dzialalnosc gospodarcza - czyli cos o charakterze spolki, w
ktorej kapital, marketing i know-how daje sponsor, autor serwisu zas daje
swoje pomysly, wiedze i umiejetnosci oraz pracuje jako edytor serwisu. Taka
jest kolejnosc rzeczy IMHO.

>>Z drugiej strony przykladem tego, co mozna zrobic z pieniedzmi jest Onet.
>
>Z calym czacunkiem dla Onetu ale.... jakos tego nie widac. Racja jest
>natomiast twierdzenie ze jesli by dac taka sume odpowiednim ludziom z
branzy
>to.... heh.

Wlasnie o tym mowie! Jakbym mial tyle pieniedzy na SONIK.net to... (zreszta
wiecie) ;) Moze ktos dorzuci chociaz z $1mln ;-)??? :-D

>>Nie jestem pewien, ale cos mi tak sie obilo o uszy, ze Onet mial w 1997
>roku
>>na serwisy internetowe budzet w wysokosci 10 milionow dolarow... Wiecie
ile
>>kilkunastu ze znanych mi studentow, nie wspominajac kilku znanych mi
>>profesjonalistow, zajmujacych sie podobnymi rzeczami (np. m.in. Leszek
>>Bogdanowicz, Grzesiek Brzeski), moglo by stworzyc w internecie za taka
sume
>>na rok?
>>
>>hint: Moze niech Optimus wykupi dwa konkurencyjne serwisy (SONIK.net i WP)
>i
>
>Niech juz lepiej zostanie jak jest :)

:-)

>>stworzy zespol ludzi, ktorzy stawi czola Agorze? ;-))) hehehehehe. A moze
>>niech nas wykupi Agora ;-)) hehehe
>
>Niech juz lepiej zostanie jak jest :)

:-)

>>Zartuje oczywiscie, ale faktem jest, ze najwazniejsze do teraz byly
>pomysly.
>>Teraz zaczyna sie tworzyc e-business i najwazniejsze stana sie pieniadze.

Zarty zartami :( Ciesze sie, ze uwazasz, ze niech juz lepiej zostanie tak
jak jest. Poki co i sil i ludzi i kapitalu starcza na utrzymywanie i
rozwijanie SONIK.net. I bedzie nam jeszcze tego wszystkiego starczalo przez
pewien czas na pewno.
Co jednak, jezeli okaze sie, ze konkurencja ma tyle pieniedzy co Onet, tyle
informacji co Agora i tyle pomyslow co zespoly SONIK.net i WP razem wziete?
WP i S.net beda dzialaly dalej, ale czy to bedzie mialo sens?
Niedofinansowane i z brakiem perspektyw na znaczacy udzial w rynku reklam w
koncu skoncza w /dev/null :(( Wiem, ze to pesymistyczna wizja, ale zawsze
trzeba analizowac najgorsze rozwiazania. Ale jakie to ma z kolei znaczenie
dla uzytkownika polskiej sieci? Zadne. Zadnego prawie znaczenia nie ma, czy
serwisy beda made by Onet, czy made by Sonik. Wazne jest tylko, aby w koncu
powstalo cos, co bedzie przydatne, "aby siec w sile rosla a internauci
surfowali wydajniej" (dla siebie oczywiscie).
Wlasnie BTW czy ta dyskusja ma moze pomoc polskim content-providerom
zrozumiec, jak powinien wygladac dobry, polski serwis? Czy celem tej
dyskusji nie powinna byc pomoc w stworzeniu czegos takiego dla dobra naszego
rodzimego kawalka Inetu? Jezeli tak, to chetnie dalej bede czytal i uczyl
sie ;-).
Wiem, ze to znow zabrzmi jak chec uzyskiwania gratisowych porad. Ale porady
te spowoduja, ze moze komus latwiej bedzie stworzyc cos, co innym uprzyjemni
zycie ;-)

>>Wszystko wiec rozbija sie o sprawe rozwoju e-commerce w Polsce. Jak bedzie
>>e-commerce i na Internecie bedzie mozna zarabiac to wtedy takze i
>>relamodawcy sie znajda - a oni sa podstawa finansowania serwisow. Sadzac
po
>>wszelkich trendach ogolnoswiatowych mozna liczyc na wzrost obrotow e-rynku
>i
>>w Polsce. Stanie sie to jednak nie szybko, chociazby z tak prozaicznych
>>powodow jak powszechnosc i cena dostepu do Internetu w Polsce,
powszechnosc
>>kart platniczych/kredytowych, regulacje prawne, zasobnosc spoleczenstwa i
>>wiele innych. Moze za 3-6 lat... :(
>
>Zgadzam sie w zupelnosci. Z tym ze nastapi to (tak sobie marze :) szybciej
>niz za 3-6 lat. Pierwsza jaskolka bedzie tu chyba prywatyzacja TP SA.

Prywatyzacja TPSA nie pomoze w rozpowszechnieniu kart kredytowych/obrotu
bezgotowkowego/home bankingu, zmianie regulacji prawnych czy w koncu
upowszechnieniu reklamy internetowej wsrod marketingowcow polskich firm.
Wiem, ze w tym ostatnim najlepsza pomoca bedzie czas ;-) BTW powiedzcie mi,
jak to jest, ze w 75% przypadkow, gdy rozmawiamy z klientem o stworzeniu
jego stron WWW to klient do rozmow deleguje informatyka - czy to nie
nonsens? Zachowuja sie tak firmy bez wzgledu na kaliber... Czy to tak trudno
zrozumiec, ze strona WWW firmy handlowej polecajaca jej towary to przede
wszystkim reklama? Co innego, gdy w gre wchodzi integracja tego z intranetem
czy cos podobnego...

>Tym optymistycznym akcentem koncze i pozdrawiam...:))

Ja znow troszke zanizylem poziom optymizmu. Moze to w zwiazku z definicja
pesymisty:
"pesymista to dobrze poinformowany optymista" ;-)

Pozdrawiam
Maciek Sonik sonik_at_sonik.pl
30lat SONIK&SONIK. Zawsze do przodu. Od 1968.
http://sonik.pl | poczta_at_sonik.pl | Krapkowice, 1-Maja 12



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:14:42 MET DST