Re: Reklama w Internecie (Re: Internet w mediach)

Autor: Andrzej Bursztynski (NoSpam_and_at_andy.pse.pl)
Data: Fri 08 May 1998 - 12:36:39 MET DST


Michal Rolski wrote:
[..]
>> Słucham ? O ile co do moralności mogę dyskutować, o tyle o łamaniu
>> żadnych praw nie może być mowy. Oglądam to, na co mam ochotę, a nie to
>> co ktoś mi próbuje wcisnąć. To spora zaleta internetu. Jak nie mam
>> ochoty oglądać reklam to nie muszę.
>
>Tak, ja to pojmuje jako lamanie licencji. Dajemy cos ludziom, ale tylko
>pozrnie, za darmo.
>Zaplata za korzystanie z naszego serwisu jest ogladniecie reklamy. Nikogo
>nie zmuszamy
>do korzystania z NEToskopa, tak wiec jesli robi to, automatucznie zgadza
>sie na nasze warunki, co za tym idzie na ogladniecie reklamy. Jesli wykasuje
>reklame,
>wowczas zlamie nasza licencje - nie postapi zgodnie z naszymi warunkami. Ja
>dostrzegam tu dwa problemy, problem moralnosci i lamanie licencji.
[..]

Czy możesz wskazać gdzie są opisane warunki tej licencji o której tyle
piszesz? Bo jeśli nic na ten temat na głównej stronie nie ma:
próbowałem www.chip.pl (netoskop.chip.pl odsyła mnie do www.netwalker.pl
- co to jest?).

Ja bym rozumiał te narzekania, gdyby wchodząc do Netoskopu każdy był
informowany że "jak nie będziesz ogładał reklam to łamiesz licencję
więc wybieraj - idziesz dalej lub nie". Niestety nie widzę nic takiego.
Więc może darujmy sobie te narzekania, bo można je mieć wyłącznie do siebie.

To jest żałosne. To jakbym poszedł do sklepu firmy X pooglądać a może coś
kupić, a po powrocie po kilku dniach dostał od tej firmy X pismo że
złamałem regulamin tej firmy bo nie spędziłem 10 minut na oglądaniu reklam
i ulotek które są wyłożone na stoliku. I reakcja na takie biadolenie byłaby
wiadomo jaka - po prostu nigdy więcej nie skorzystam..

-- 
Andrzej Bursztynski, PSE SA, My personal opinions are just mine. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:13:37 MET DST