Re: Dyskusja na temat cenzury www/usenet/e-mail

Autor: Andrzej Bursztynski (NoSpam_and_at_andy.pse.pl)
Data: Thu 30 Apr 1998 - 11:26:00 MET DST


Jaroslaw Rafa wrote:
>Dnia 29 Apr 98 o godz. 15:54, Óukasz Rewerenda napisal(a):
>
>> *plonk*
>>
>> Bycie dziennikarzem chyba też zobowiązuje do jakieś, elemenatarnej
>> kultury, nieprawdaż?
>Po pierwsze, dziennikarzem to sobie moge byc w gazecie. W sieci nie jestem
>zadnym dziennikarzem, tylko uzytkownikiem tak jak kazdy inny.

"politykiem to sobie mogę być w parlamencie"
"aktorem to sobie mogę być w teatrze"

Czy Ci się podoba czy nie - osobą "publiczną" się zostaje wszędzie, a nie
tylko tam gdzie się chce.

>Po drugie, wolno pisac na newsy wypowiedzi niemadre i nieprzemyslane,
>zlosliwie prowokacyjne, pisane w zlej wierze, a nie wolno takich wypowiedzi
>nazywac po imieniu? Najczystsza polityczna poprawnosc. Znam takie osoby,
>ktore swiecie sie oburzaja na "brak kultury", gdy slysza "brzydkie" slowo, a
>same potrafia robic innym straszne swinstwa, oczywiscie zachowujac sie
>przy tym niezwykle "kulturalnie" i "uprzejmie". Czy nalezysz do zwolennikow
>takiego postepowania?

Wolno pisać wszystko. I wolno odpowiadać. Skoro zarzucasz coś innym
to musisz się z tym liczyć że inni będą oceniać Ciebie.

>Ja jezeli mam wybor: dosadnie, ale uczciwie, badz "kulturalnie", ale
>nieetycznie, to zawsze wybiore to pierwsze. Savoir-vivre nie jest wazniejszy
>od etyki. Dla ciebie widocznie jest. Przykro mi.

Niestety, ludzie często nienawidzą szczerości. Ja akurat nie zaliczam się,
ale tak już jest... -(

-- 
Andrzej Bursztynski, PSE SA, My personal opinions are just mine. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:13:08 MET DST