Re: Supercenzura Internetu

Autor: Arek W. (wolare_at_kki.net.pl)
Data: Mon 27 Apr 1998 - 08:43:00 MET DST


Jaroslaw Lis napisał(a) w wiadomości:
>Tylko ze najpierw to do oskarzenia musisz znalezc paragraf w kodeksie.
>A tam slowa "internet" nie uswiadczysz. Czy np grupa newsowa to forum
>publiczne? A lista pocztowa ?

ale znajdziesz słowa "zniesławienie" i "oszczerstwo" i to bez enumeratywnie
wymienionego medium (chwała twórcom kk i kc)

>A potem jeszcze musisz udowodnic fakt zajscia czynu, co moze byc
>klopotliwe,bo dotrzesz co najwyzej do komputera, nie osoby.

a to już problem śledczy a nie prawny

>W zasadzie to juz jest tylko twoj problem. Dlaczego nie kodujesz
>korespondencji ?

nie wiem czy zdajesz sobie sprawe , że na podstawie orzeczenia sądu
najwyższego USA , każdy algorytm kodujący ma obowiązkowego bug'a
który znajduje się w rękach firmy i organów , a cholera wie komu oni to
jeszcze udostępniają
jedynym odstępstwem o którym wiem jest ICQ , ale Mirabilis zastrzegł w
agreement , że algorytm kodowania nie wolno sprzedawać w USA (tacy cwani)

>No coz - juz w USA doszli do wniosku ze wolnosc slowa to jedno, i nie
>oznacza wolnosci dostepu do medium. Nawet publicznego, a w zasadzie
>szczegolnie publicznego - bo takim sa fale radiowe, na ktorych nadawac
>nie wolno, i slusznie [slusznie bo burdel by sie zrobil tam nieziemski]

i wcale się nie dziwię , pomijając twój oczywisty przykład , tylko naiwni
uważają USA za kraj "wolności słowa"

>A do prawnikow pytanie - czy "internet" to jest "siec telekomunikacyjna
>uzytku publicznego" w rozumieniu ustawy o lacznosci i przepisach
>pokrewnych ?

owszem tak
dlatego provaider musi mieć koncesję

--
Arek W.
ICQ 10081240


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:52 MET DST