Re: Supercenzura Internetu

Autor: Piotr Solarz (SOLEK_at_USA.NET)
Data: Sun 26 Apr 1998 - 23:40:20 MET DST


Jaroslaw Lis <lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl> napisał(a) w artykule
<6i03nq$e7t$1_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>...
> In pl.listserv.polip Piotr Solarz <SOLEK_at_USA.NET> wrote:
> : > In pl.listserv.polip Piotr Solarz <SOLEK_at_USA.NET> wrote:
> : >
> : > > Ja na przykład na taki dzień czekam z utęsknieniem. Chociażby
dlatego, że
> : > > administrator uczelniany, z powodów czysto osobistych, kasuje moją
> : > > korespondencję lub odpowiada mi w imieniu adresata
>
> No coz - czasem sie to zdarza ze list zamiast do adresata trafia
> do amina z komentarzem "... not found". Wtedy nawet najlepszy admin
> czasem odpowie..

Na Poczcie Polskiej jeżeli list nie może być doręczony otwiera się go i
szkuka adresu bądź nadawcy, bądź adresata. Takie postępowanie jes poprawne
i ma uzasadnienie. Co byś jednak powiedział o poczcie na której byłyby
otwierane wszystkie listy, zarówno te dobrze zaadresowane jak i źle. Przy
okazji, jeśli poczta elektroniczna jest źle zaadresowana to wróci do
nadawcy i nawet w tym wypadku nie widzę powodów by jakiś admin musiał ją
czytać.
 
> No dobra - tylko po co sie w ogole przejmujesz? Jest tyle darmowych
> serwerow pocztowych, ze nie ma sensu przejmowac sie jednym zlosliwym
> adminem.

Dobre pytanie. Zgodzę się z Tobą, że są darmowe serwery (co mnie bardzo
cieszy) i pocztę mogę sprawdzać na przykład w domu tak jak robie również z
newsami. Nie wyobrażam sobie jednak siedzenia i przeglądania Medlinów
poprzez modem. No, może poprzez modem jestem w stanie to sobie wyobrazić,
ale przy obecnych opłatach w TPSA jest to dosyć kosztowne. W związku z czym
próbuję korzystać z komputerów na uczelni na co mam zgodę szefa mojego
zakładu. Ale ciężko robi się coś takiego, jak admin przełącza sobie
pstryczki na dole i np. co 10 minut odcina cię od internetu i podłacza. Ot,
taka zabawa.

Rozumiałbym takie postępowanie admina gdybym oglądał np. gołe d... ale
jeżeli ktoś zbiera materiały do pracy to go jasna krew zalewa.

> : Dlatego nie tylko ja z utęsknieniem wypatruję mocnych uregulowań
prawnych.
>
> Nie radze, oj nie radze. Pieknie bylo poki to byla zabawa ograniczonej
> ilosci dosc inteligentnych i kulturalnych ludzi. A zaden regulamin
kultury
> nie zastapi.

Wiem, że to będzie bolesne i najprawdopodobniej najbardziej dla Bogu ducha
winnych "inteligentnych i kulturalnych" użytkowników i DOBRYCH
administratorów. Prędzej czy później jednak musi nastąpić. Inaczej adminami
będa zostawać ludzie, którzy nie maja o tym zielonego pojęcia (jaki jest
np. profesjonalizm admina, który nie zna słowa po angielsku?) a są nimi,
gdyż każda "góra" potrzebuje ludzi bez skrupułów. O tym naszym np. trudno
jest powiedzieć, że jest zarówno i "inteligentny i kulturalny". Ostatnio
powiedział np kumpeli z roku, że "dużo byłoby z niej mięsa" (sama esencja
kultury).

Piotrek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:44 MET DST