Re: Autocenzura TPSA a dyskusja na temat cenzury www/usenet/e-mail

Autor: Dariusz (gemnet_at_polbox.com)
Data: Fri 24 Apr 1998 - 21:43:12 MET DST


> Wlasciciel/upowazniony admin jest odpowiednikiem redaktora
> gazety, a kazdy redaktor i kazda redakcja zastrzegaja
> sobie prawo dowolnego doboru artykulow i ewentualnej odmowy
> umieszczenia artykulu w gazecie.
A od kiedy jest tym redaktorem.
Przeciez news load to nie artykuly do gazety.
Jak chcesz gazete to zarejestruj ja w sadzie i nie rob wody z mozgu.
Jak chcesz byc redaktorem to od czasu do czasu musisz kupic te
prawa autorskie , zaplacic za artykuly redaktorom.
Od kiedy ja jestem autorem piszacym do twojej gazety ???

Podobniez, choc _bardzo_ rzadko
> - koszty - redakcja/wlasciciel moze podjac decyzje o przeznaczeniu
> juz wydrukowanego nakladu na przemial, bo np. zamieszczony artykul
> koliduje z interesami gazety/redakcji/wlasciciela. Zwroc ponadto
> uwage, ze kazda redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania
> skrotow (z ewentualna autoryzacja).
>
Czy to jakas mania przesladowcza. Administracja usenet serwer to
dorywcza praca, part-time job, zadna tam redakcja dziennika,
chyba ze bedziesz kradl te artykuly, za ktore nic nie placisz i
podpisywal swoim nazwiskiem.
 
> Na serwerach news mozesz natomiast zetknac sie tylko z odmowa
> umieszczenia lub kasacja w calosci. Nie zetknalem sie, jak na
> razie, z proba dokonywania skrotow 8^)
No i dobrze. A ta odmowa umieszczenia to na czym polegala ?
Przeczytali artykul i powiedzeli , ze styl im nie odpowiada.

> Nie mozesz tez domagac sie nieselektywnego transferu grup,
> gdyz _prawem_ wlasciciela/admina serwera jest dokonywanie
> takich selekcji, jezeli okaze sie potrzebne.
Komu potrzebne. Tobie naprawde potrzeba konsultacji i cenzura cie
przytlacza.
Administrator serwera to zawod i stanowisko, ale wlasciciel jak cie
dalej bedzie czytaj z tymi bzdurami to moze ci poszukac innego zajecia
w prawdziwej redakcji gazety.

Gazety tez
> nie przedrukowuja wszystkiego. Wolkowi nie podoba sie Kwasniewski,
> a Szymczysze nie podobal sie Walesa ;^>
Co ma piernik do wiatraka. Przyjmij sie do gazety i sprawdz czy sie
nadajesz.

>
> W skrajnym przypadku mozesz postawic sobie wlasny serwer news,
> ale nie bedziesz w stanie zmusic kogokolwiek do wspolpracy
> i udostepniania feedow, o ile nie bedzie mial ochoty na wspolprace
> z Toba.
Co ty piszesz. Feed idzie przez swiat i wszedzie trafia, mozesz go
filtrowac lub nie, moze to robic chlop, baba lub automat.

Nikogo tez nie mozesz zmusic do pobierania artykulow
> z Twojego serwera. Tak juz jest, ze news _bardzo_ przypominaja
> siec gazet,
Co ty piszesz ? Jakich gazet , skad ty to bierzesz takie wywody ?

ale takich, gdzie _koszty_ prowadzenia dzialalnosci
> sa _stosunkowo_ niewielkie. Gazety moga wymieniac miedzy soba
> artykuly (przedruki), ale nikt nie moze sie domagac, aby cala
> prasa swiatowa przedrukowala go, gdyz objawil sie on z artykulem
> w "Zyciu Psiej Wolki" :-)

Sluchaj zmien zawod i przyjmij sie do gazety , gdyz ogarnia cie
niebezpieczna mania zostanie redaktorem naczelnym swojego serwera,
a to moze byc niebezpieczne dla twojego szefa.

>
> Pytanie: jezeli pojdziesz z jakims wlasnym artykulem do np. GW
> i odmowia umieszczenia go, to bedziesz narzekal na cenzure? ;^)
Pomysl , co ma GW do usenet .
> --
> Pozdrawiam,
>
> Jacek Pietraszek
Nie da sie tego po prostu sluchac .
Oczywiscie mozesz wydawac gazete opierajac sie na postingach do usenet,
ale za to trzeba placic poszczegolnym autorom, a nie krasc ich prawa
autorskie.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:38 MET DST