Re: Usenet pewnego pieknego poranka

Autor: Jaroslaw Zielinski (jz_at_winter.info.pl)
Data: Thu 16 Apr 1998 - 06:48:19 MET DST


Dariusz wrote:
>
> Cenie cie za szczerosc.

To nie szczerosc. To realia.

> Ale poczta nigdy mi nie mowi, ze wysylane przez nia listy

Wysylac list poczta i wykupujac znaczek zawierasz z poczta cos w rodzaju
umowy kupna-sprzedazy: ja wam znaczek, wy mi dostarczycie przesylke z
punktu A do punktu B i nie wolno go czytac, z wyjatkiem paru wyjatkowych
sytuacji (na przyklad nieznalezienia adresata i niepodania przez ciebie
adresu zwrotnego). Z postingiem tak nie ma.

> tak ani mysle sluchac absurdow, ze moje posty do USENETU staja sie
> czyjas wlasnoscia.

Uwaga: to TY napisales, ze postingi sa czyjas wlasnoscia, ja - ze
serwery. Kamien rzucony w okno jest twoja wlasnoscia, natomiast okno i
pokoj za nim - kogos innego. Mimo to, ze z kamieniem mozesz robic co
chcesz, to jednak rzucajac go w okno zgadzasz sie na to, ze wlasciciel
okna i pokoju podejmie jakies akcje...

> Moje posty maja zawsze : all rights reserved ( wszystkie prawa
> zastrzezone)

Uwaga: twoj posting staje sie postingiem w momencie opublikowania go,
czyli pokazania przez serwer innym ludziom. A jak zostanie opublikowany,
to znaczylo juz, ze zgodziles sie na zasady obowiazujace u danego
wlasciciela serwera news a KroporacjaUsenet zgodzila sie, ze twoj
posting jest OK i wyslala go na przyklad z Gliwic do Warszawy.

> Nie zrozum mnie zle, ale Bert sie wycofal z deklaracji

Dobrze: rozpatrzmy sytuacje teoretyczna. Mamy serwer news o nazwie
news.kapitalista.com.pl, ktory jest wlasnosci firmy Kapitalista spolka z
o.o. i ktory ma takie same zasady jak te, ktore obowiazuja w
KroporacjiUsenet. Nie masz z nim zadnej umowy, ani konta... W jaki
sposob chcesz mu zakazac robienia z jego serwerem tego, co uwaza za
sluszne?

> Bzdury. To jest wlasnie ego cenzora. Musze, musze, musze cenzurowac, bo
> jak przestane to sie swiat zawali. Cenzura jako misja spoleczna.

Postaw serwer wolny-usenet.com.pl i nie rob tego, co KroporacjaUsenet -
zobaczymy kto bedzie sie smial, a kto plakal. To naprawde prosty i
niedrogi eksperyment.

> No to podpisz sie jako firma z letter-head.

Juz to zrobilem - w innym postingu.

Jaroslaw Zielinski

PS. Podpisywanie sie jest przyjemniejsze od cenzurowania!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:08 MET DST