Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 06 Apr 1998 - 21:52:38 MET DST
Cezar Cichocki <cezar_at_cs.net.pl> wrote:
: Jarek Ozimek <jozimek_at_gnet.pl> wrote:
: > Nie ma jednak jak stacjonarny, osobny router. PC czasem trzeba zrebootowac,
: > moze pasc dysk, moze trzeba dodac RAM lub doinstalowac troche rzeczy, a moze
: He he he. A jezeli chcesz do tego "malego" routerka dodac kolejny port
: szeregowy albo jeszcz ejeden Ethernet, to wyciagasz kase z kieszeni na O
: WIELE DROZSZY "wiekszy" router i zaczynasz szykac frajera, ktory odkupic
: od Ciebie ten uzytkowany. Oczywiscie musisz go sprzedac PONIZEJ wartosci
: (bo uzywany, plus posrednik tez musi miec zyk). No i koszta rosna :) W
: PCecie dokladasz tylko karty.
Nie do konca tak, bo jak potrzebujesz nowy port szeregowy, to gdzies bedzie
lacze, i tam trzeba bedzie postawic jakis maly routerek :-)
W pececie dostawiasz karty ... po 600$ sztuka, zaraz zabraknie przerwan,
slotow, i mocy procesora - a raczej mocy magistrali.
: Jak padnie router musisz czekac na nowy,
: albo (wczesniej) wykupic ciezko platny support. Jak padnie pecet, wyciagasz
: komus plyte z komputera, podmieniasz i dziala. No i co wyjdzie taniej? :)
Jak Ci padnie karta transmisji synchronicznej to masz ten sam problem.
Jak Ci padnie karta wieloportowa, to tez masz ten sam problem...
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:11:59 MET DST