TPSA a strajk

Autor: Piotr Solarz (SOLEK_at_USA.NET)
Data: Wed 21 Jan 1998 - 05:27:00 MET


Probowalem ten list zamiescic juz trzy razy i ani rau mi sie nie udalo. Nie
miejcie wiec do mnie pretensji jezeli, ktoregos dnia bedzie na liscie kilka
jego egzemplarzy.

Przepraszam za zamieszczenie tego listu na tylu grupach ale jest to jedyna
metoda by list ten mial sens.

TPSA podnosi co jakis czas ceny nie ofrujac nic lepszego w zamian.
Wszelkie krytyczne uwagi zbywaja _chamskim_ lekcewzeniem swych klientow
wychodzac z zalozenia, ze i tak musimy korzystac z ich uslug gdyz sa jedyni
dostawcami w Polsce.

Posilbym Was o zastanowienie sie nad mozliwoscia naszego strajku. TPSA zyje
z naszych rozmow. Byc moze argumentem wobec niej bedzie zaniechanie rozmow
lub ograniczenie ich do niezbednego minimum. W jednosci sila. Tak jak oni
nas olewaja tak my mozemy olac ich.

Co wy na to. Warunkiem powodzenia jest wejscie w cala ta akcje wiekszosci z
Was i to zarowno jesli chodzi o polacznia przez numer 0202122 jak i
normalne rozmowy telefoniczne.

Prosilbym Was o wyszczegolnienie swoich zastrzezen wobec TPSA co do moich
to moge wymienic:

[1] Dodatkowa oplate za biling. Na rachunku VAT'owskim powinno byc przeciez
wyszczegolnione bez zadnej dodatkowej oplaty: ile, za co, kiedy. Uwazam, ze
biling powinien byc bezplatny.

[2] Abonament. W cene abonamentu powinnyc byc wliczone rozmowy darmowe. Np.
jesli kupuje bilet miesieczny to nie musze juz kasowac biletow
jednorazowych.

[3] Tanasza taryfa w godzinach wieczornych na rozmowy.

Co wy na To?

Mysle, ze warto sprobowac.

-- 
Piotr Solarz (prosze rowniez o odpowiedzi na priv)
_____________
SOLEK_at_USA.NET


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:10:30 MET DST