Re: zapraszam

Autor: piotr pogorzelski (piotr.pogorzelski_at_ippt.gov.pl)
Data: Tue 20 Jan 1998 - 00:07:41 MET


>>>>> On 19 Jan 1998 11:48:46 GMT, No_Spam_and_at_andy.pse.pl (Andrzej Bursztynski) said:

AB> On 19 Jan 1998 09:42:54 +0100, piotr pogorzelski <piotr.pogorzelski_at_ippt.gov.pl> wrote:
>>>>>>> On 17 Jan 1998 18:29:50 GMT, No_Spam_and_at_andy.pse.pl (Andrzej Bursztynski) said:
>>
>> [...]
>>
AB> Ja rozumiem - opierdalasz się za pieniądze (za małe wg. ciebie) pieniądze
AB> z moich podatków [1].
>>
>> Ja tez jestem oplacany z budzetu, czyli z twoich podatkow.
>> Nie zapominaj, ze ja tez place podatki, wiec z tego punktu widzenia
>> mam takie samo prawo decydowac, jak powinienem za te piniedze
>> pracowac, jak i Ty. Czyli remis.

AB> Jaki remis - Ty płacący podatki przeciw kilkunastu milionom płącącym
AB> podatki w RP? O czym mowa?

Skoro place podatki tak samo jak Ty, a sam ustanawiasz sie reprezentantem
kilkunastu milionow, to ja mam takie samo prawo zrobic to samo.
A jak sie okaze, ze liczba podatnikow jest nieparzysta, to ostatniego
podzielimy po polowie - mamy do tego (podzialu, nie podatnika)
rowne prawa - i nadal bedzie remis.

Fakt opacania podatkow nie daje Ci zadnego prawa do bezposredniego
narzucania "mi" obowiazkow, jakie mam za te pieniadze wykonywac, ani
rozliczania mnie z wykonywanych. To samo tyczy sie Sergiusza.

Fakt oplacania przez Ciebie podatkow, nie jest rowniez jednoznaczny
z reprezentowaniem wszystkich innych podatnikow w RP/EU/gdziekolwiek.

Mozesz co najwyzej pogadac ze swoim poslem,
ewentualnie moim przelozonym. Moze im argument podatkowo/reprezentacyjny
trafi do przekonania.

>> Nie chec bronic Sergiusza, bo rozrywanie szat nie jest w moim stylu,
>> ale argumenty "podatkowe" zaczynaja mnie delikatnie irytowac.

AB> Właśnie widzę. I jestem szczerze zmartwiony, że nie dbasz o swoje
AB> pieniądze ale jeszcze bardziej tym, że nie dbasz o moje.

Nie zawieralismy zadnej umowy o doradztwo inwestycyjne, nie widze
powodow abym mial sie martwic o twoje pieniadze.

Na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie dbam o swoje pieniadze (co w kontekscie
twojej pierwszej wypowiedzi, kótra wczesniej cytowalem oznacza, ze zle wykonmuje
swoja prace)? Poniewaz w temacie uprawnien nabywanych wraz z oplaceniem
podatku mam inne zdanie niz Ty?

Ja ostatnio jestem troche zmeczony, mozesz dokladnie zaznaczyc fragment
mojego listu, na podstawie ktorego wyciagnales taki wniosek, bo ja nie potrafie
znalezc zadnego stwierdzenia, ktore uzasadnialo by taki zarzut, tym bardziej, ze
stawiany publicznie .

--
piotr pogorzelski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:10:27 MET DST