Re: Czy przez Wisle mozna przejsc tylko via USA?

Autor: Emil Stepniewski (emil_at_univ.waw.pl)
Data: Thu 13 Nov 1997 - 20:47:12 MET


Krzysztof Halasa wrote:
>
> lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis) writes:
>
> > Oczywiscie. Wiec obu stronom sie bardziej oplaca puszczac dane przez
> > USA :-) A raczej NASK'owi sie oplaca...
>
> To chyba nikogo nie dziwi, jesli NASK te pieniadze odbierze od
> klientow z (duza) nawiazka...
>
> Jakby pakiety szly bezposrednio, to juz by chyba nie mogli brac jak za
> zagramanice?

Kilka miesiecy temu, po kolejnej fakturze z NASKu w ktorej
wyliczenie ruchu nijak sie mialo do mojego wyliczenia,
postanowilem dowiedziec sie, jak dokladnie to wyliczenie
jest sporzadane.
Otoz wg uzyskanych przeze mnie informacji NASK patrzy na routery
"na_zagranice" oraz "na_kraj" i jesli pojawia sie tam pakiety
z numerem z mojej sieci, to NASK szybciutko dopisuje to
do mojego rachunku. Po odjeciu tych wartosci od sumy pakietow
wyliczonych na routerze do mnie uzyskuje NASK moj ruch lokalny.
Czyli nawet jak moje lacze calkiem niedziala, a ktos z zagranicy
zechce mnie pingfloodowac, to ja za to zaplace, bo przez router
naskowy "zagraniczny" przejda pakiety z moim IP. W szczegolnosci
moglbym miec ujemny ruch lokalny. Niezle, co?
A teraz najlepsze: gdy zapytalem sie, jak naliczany jest ruch
do/z sieci TPNET, pan z NASKU lekko sie zabulgotal, poprosil
zebym chwile poczekal a po 5 minutach stwierdzil, ze on to nie
wie, i zebym zadzwonil jutro, to bedzie czlowiek, co wie.
Probowalem jeszcze przez 4 dni, gdy okazalo sie, ze w calym NASKu
nie ma nikogo, kto by wiedzial, jak ten ruch jest naliczany.
To za co w koncu dostaje faktury????
Pozdrawiam

        Emil Stepniewski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:45 MET DST