Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Fri 14 Nov 1997 - 02:22:58 MET
Emil Stepniewski <emil_at_univ.waw.pl> writes:
> Kilka miesiecy temu, po kolejnej fakturze z NASKu w ktorej
> wyliczenie ruchu nijak sie mialo do mojego wyliczenia,
> postanowilem dowiedziec sie, jak dokladnie to wyliczenie
> jest sporzadane.
No i po co sie denerwowac?
> Otoz wg uzyskanych przeze mnie informacji NASK patrzy na routery
> "na_zagranice" oraz "na_kraj" i jesli pojawia sie tam pakiety
> z numerem z mojej sieci, to NASK szybciutko dopisuje to
> do mojego rachunku. Po odjeciu tych wartosci od sumy pakietow
> wyliczonych na routerze do mnie uzyskuje NASK moj ruch lokalny.
> Czyli nawet jak moje lacze calkiem niedziala, a ktos z zagranicy
> zechce mnie pingfloodowac, to ja za to zaplace, bo przez router
> naskowy "zagraniczny" przejda pakiety z moim IP. W szczegolnosci
> moglbym miec ujemny ruch lokalny. Niezle, co?
Moglo byc gorzej.
> A teraz najlepsze: gdy zapytalem sie, jak naliczany jest ruch
> do/z sieci TPNET, pan z NASKU lekko sie zabulgotal, poprosil
> zebym chwile poczekal a po 5 minutach stwierdzil, ze on to nie
> wie, i zebym zadzwonil jutro, to bedzie czlowiek, co wie.
> Probowalem jeszcze przez 4 dni, gdy okazalo sie, ze w calym NASKu
> nie ma nikogo, kto by wiedzial, jak ten ruch jest naliczany.
> To za co w koncu dostaje faktury????
To normalne. Nie przejmuj sie.
A z tych faktur wypada Ci wiecej niz namierzyles na swoim routerze
wychodzacym do NASKu? No coz, na to tez musisz byc przygotowany :(
-- Krzysztof Halasa Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:45 MET DST