Autor: Robert Slaski (slaskir_at_ee.pw.edu.pl)
Data: Tue 09 Sep 1997 - 00:22:11 MET DST
Marco O'Polo wrote:
>
> Najlepszym rozwiazaniem jest chiba dzwonie do delikwenta. O ile sie
> dobrze orietuje to u kazdego dostawcy darmowych kat trzeba wpisac swoj
> numer telefonu. Po informacjach od uzytkownikow ktorzy sa "nawiedzani"
> przez takie typy dostawca uprzejmie by do niego zadzwonil aby
> zaprzestal
> praktyk i upewnil sie czy jego personalia sa prawdziwe. W wypadku gdy
> nie, to konto zostaloby natychmiastowo usuniete. Taki tryb powinien
> zostac wprowadzony przy wspolpracy TP lub Poczty polskiej, ale napewno
> odezwalyby sie glosy o krepowaniu swobod obywatelskich. Chociaz moze
> nie, w koncu i na polbox i optimusie pisze o przestrzeganiu netykiety.
> Co o tym sadzicie?
Obawiam się, że jak taki provider prowadzący serwer 'free' miałby
jeszcze do kosztów admina dołożyć koszty rachunków telefonicznych (a
niechby i do Australii) to szybko poszedłby z torbami (eee, tego, no....
dyskami!)
Poza tym nie problem jest nabroić i zaraz zmienić konto.
Kwestia identyfikacji człowieka robi się coraz bardziej skomplikowana,
proponuję przed założeniem jakiegokolwiek konta robić identyfikację DNA
:)
Ale to chyba nie jest dyskusja na polip, ani na nowe-grupy.
Pozdrawiam,
-- Robert Slaski --------------------------------------------------- mailto:slaskir_at_ee.pw.edu.pl mailto:slaskir_at_polbox.com ------------------------------- end-of-sig --
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:05:16 MET DST