Re: Biznes a domeny...

Autor: Dariusz Wichniewicz (darekw_at_atm.com.pl)
Data: Thu 10 Jul 1997 - 11:28:04 MET DST


Balagan w domenach istnieje, nie da sie temu zaprzeczyc. Jak sadze powodem
owego balaganu byla zmienna polityka NASK, ktory raz rejestrowal cos, raz
nie. Prawde mowiac, dobrego rozwiazania na przyszlosc nie widze, gdyz
zawsze bede protestowal jesli NASK odmowi mi czegos, co dal innym (i to bez
znaczenia - kiedy dal).

Czyli:
- jesli nie rejestrujemy nic w .pl - OK, ale pod warunkiem, ze
dotychczasowe rejestracje beda cofniete
- jesli KTOS zostanie z rejestracja w .pl, to ja tez poprosze, nawet, jesli
nie mam zamiaru wykorzystywac tego adresu w przyszlosci
- to samo dotyczy innych domen - dokad istniec beda nask.pl, nask.com.pl,
nask.net.pl, nask.org.pl (to tylko przyklady), to nie widze ZADNEGO
uzasadnienia dla odmowy rejestracji ikp.pl, ikp.com.pl, ikp.net.pl, ikp.org.pl

Stanowczo protesuje tez przeciwko interpretacji NASKu, ze dzis oowiazuje
nowy regulamin (w ktorym nie mozna zarejestrowac ikp.pl), a wczoraj istnial
stary (ktory zezwalal na rejestracje nask.pl, pol.pl, it.pl i tak dalej).
Jesli zgodzimy sie na takie stawianie sprawy, to znaczy, ze zgadzamy sie by
NASK mogl (to tez tylko przyklad, a nie niecne posadzenie), zmienic
regulamin 15 sierpnia, zarejestrowac np. gazeta.pl, a 16 sierpnia zmienic
regulami tak, by juz rejestracja sztandar-mlodych.pl byla nielegalna.

Jesli obowiazuja jakies prawa, to niech obowiazuja wszystkich - jesli dla
jednej firmy rejestrujemy jedna nazwe, to niech to ograniczenie dotyczy
wszystkich. Jesli zakazujemy istnienia domen bezposrednio w .pl to dla
wszystkich. Jesli wymagamy, by firma rejestrujace sie w .pl miala "trzy
podlaczenia liniami stalymi w trzech miastach polski" - OK, ale w takim
razie cofnijmy rejestracje dla tych, ktorzy w .pl sa, a warunku nie spelniaja.

To co najbardziej przeszkadza to stan, w ktorym NASK traktuje administracje
domena .pl, .com.pl, .edu.pl itp. tak, jakby byly one wlasnoscia NASKu a
nie wspolna - calego polskiego internetu. Ja sie bardzo chetnie
podporzadkuje regulaminowi (JAKIS oczywiscie istniec musi), ale nie w
sytuacji, gdy jest on zmieniany co pare miesiecy i traktowany wedlug
"widzimisie" NASKu.

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:04:30 MET DST