Re: Hodowla gentelmenow

Autor: Andrzej Babinicz (babinicz_at_hotmail.com)
Data: Sun 29 Jun 1997 - 23:42:03 MET DST


Jaroslaw Zielinski wrote:

> To nie jest tak. To te anonimowe osoby swoja dzialalnoscia "zamieniaja
>
> sie w anonimowego gbura", choc trudno wyczuc, czy byli porzadnymi
> osobami z szanowanym nazwiskiem, jesli tych nazwisk nie znamy.

    Czy naprawde jest pan w stanie wskazas takie przypadki, gdzie
czlowiek pod wlasnym nazwiskiem pisal bez naruszania zasad kultury, a
jako anonim zaczal je lamac ? Bo, ja moge wymienic kilka znanych mi
przypadkow, gdy tak sie nie stalo.

> Nie jest wazne, ze ktos nosi maske, ale jak sie w tej masce zachowuje.
>
> Ale jak ludzie w maskach glownie strzelaja, to raczej nalezy cos z
> nimi
> zrobic, a nie szukac rozwiazaniach ich problemow psychologicznych.

    Ale jesli ludzie ci zachowuja sie tak samo w maskach jak i bez
masek, to reguly rozumowania kaza wykluczyc maske jako przyczyne tego
zachowania.

> Przeciw osobom dzialajacym celowo mozna walczyc tylko aktywnie: przy
> pomocy robotow czy na przyklad likwidowania zbyt obszernych
> cross-postingow. Tu chodzi o rozumowanie typu: "co, mam sie
> podpisywac?
> Ja na ircu mam tylko nicka a newsach mam wpisywac cale nazwisko?
> Przeciez i tak wszyscy mnie znaja..."

    A coz zlego akurat w takim rozumowaniu ?

Cecylian wrote:

> Obserwuje (i gdy mam czas - pisuje) polskie grupy dyskusyjne od paru
> lat. Sa tu osoby skutecznie paralizujace normalnosc dyskusji i rozwoj
> kontatow poprzez Internet. Sadze, ze ukladanie kolejnych netetykiet i
> pisanie ksiazek o Internecie nie jest wystarczajaca obrona. Tak samo
> jak
> ukladanie list osob blokujacych.

    Choc istnienie dobrego prawa (i jego publikowanie) nie jest
warunkiem wystarczajacym dla zaistnienia porzadku, to jednak koniecznym
niewatpliwie tak. Od tego trzeba zaczac.

--
   Pozdrawiam Jedrus


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:04:16 MET DST