Re: Kraków - warszawa ?!

Autor: Piotr Bala (bala_at_phys.uni.torun.pl)
Data: Thu 03 Apr 1997 - 08:54:33 MET DST


Pawlus Jerzy (yppawlus_at_cyf-kr.edu.pl) wrote:
: In pl.listserv.polip Marcin Klimowski <marcin_at_usk.pk.edu.pl> wrote:
: : Witam :) czy ktoś ostatnio przełączył łącze Kraków - Warszawa na 64kB
: : ?!
:
: : ----warszawa-gw.nask.pl PING Statistics----
: : 14 packets transmitted, 11 packets received, 21% packet loss
: : round-trip min/avg/max = 55/123/260 ms
:
: No cóż, łącze niewątpliwie mamy zapchane. Dodatkowo jednak od 2 dni
: obserwujemy wzmożony ruch wyjściowy z Krakowa w świat (rzędu 1.5Mbit/s)
: Takie kwiatki czasami się zdarzają i z reguły jest to spowodowane
: umieszceniem pirackiego oprogramowania lub roznegliżowanych panienek
: na jakimś serwerze.
:
: Jeżeli taki ruch utrzyma się do jutra spróbujemy poszukać przyczyny.
: Nie nalezy spodziewac się jednak dramatycznej poprawy w relacji W-wa - Kraków
: szczególnie w godzinach szczytu. Tutaj obciążenie dochodzi średnio do 1.2Mb/s
: w jedną i drugą stronę i chyba jest to wszystko na co stać obecnie to
: łącze.
:
: Jurek
:

Byc moze analogicza sytuacje mielismy jakis czas temu w Toruniu.
Ni stad ni z owad lacze Torun-Bydgoszcz ktorym idzie caly ruch do Polski
oraz do czesci Warszawy (Ochota) sie zapchalao.
Co ciekawe ruch nagle wzrosl ponad 5 krotnie (przed tym wydarzeniem
lacze bylo wykorzystywane w ok 20%).
Nikt z NASKu ani z TORMANu nie raczyl zauwazyc czegos nienormalnego w
tej stutacji. Ginelo 50-70% pakietow, opoznienia horendalne, po prostu
nie szlo pracowac.
Po paru telefonach do NASKu w koncu udalo sie operatorow zmusic do zajecia
sie problemem. Ustalili ze ktos "atakuje" komputery w Toruniu (nota bene
PCty z szerokim publicznym dostepem) i w koncu wylaczymi routing to tych
hostow. Zajelo to ponad 48 godzin (2 dni) od pierwszego zgloszenia.

Operatorzy NASK twierdzili ze to nie ich sprawa bo ruch generuje
TORMAN, TORMAN twierdzil ze to nie jego sprawa bo pakiety sa niechciane
i nie generowane przez nas.

I w ten sposob mozna sobie podbijac rachunki jak sie chce, praktycznie
bez zadnej kontroli a jednoczesnie uniemozliwiac ludziom prace.
Jednoczesnie sytuacja pokazala ze NASK nie jest potrafi reagowac na
nienormalne sytuacje na laczach i po prostu nic nie kontroluje.
A na dodatek system rozliczen za ruch jest po propstu fikcja.
Mona po prostu kazdemu nabic tyle ze sie nie pozbiera.

Ponownie wraca sprawa utajnienia przez NASK statystyk obciazen laczy.
Teraz nie ma po prostu watpliwosci komu to sluzy.

-- 
Piotr Bala
Instytyut Fizyki UMK
Grudziadzka 5/7, 87-100 Torun


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:03:44 MET DST